Nie wiadomo co wywoła największe emocje na Santiago Bernabeu? Powrót legendy klubu Sergio Ramosa, czy kolejne starcie z Leo Messim - najskuteczniejszym piłkarzem w historii el Clasico, który w barwach Barcelony wbił Realowi aż 26 goli? A może przyjazd Kyliana Mbappe, który od stycznia będzie miał prawo negocjować z nowym klubem? Prezes Królewskich Florentino Pereza marzy o Francuzie, latem był gotów zapłacić za niego 180 mln euro. PSG odrzuciło ofertę. Real-PSG w Lidze Mistrzów. Messi, Ramos, Mbappe na Santiago Bernabeu Emocje nie skończą się jednak na sprawach sportowych. Szefowie Realu są oburzeni błędem UEFA, który doprowadził do powtórzenia losowania par 1/8 finału Ligi Mistrzów. Emilio Butragueno stwierdził: - To było zaskakujące, godne ubolewania i bardzo trudne do zrozumienia. Biorąc pod uwagę miliony fanów, które czekały na wyniki losowania i cały świat sportu. Madrycki dziennik "Marca" donosi, że szefowie Realu odebrali powtórzenie losowania jako zemstę na królewskim klubie. Florentino Perez był i wciąż jest liderem pomysłu stworzenia Superligi. Zwalczająca go wszystkimi sposobami UEFA rozpatrywała nawet, czy najbardziej utytułowanego klubu w historii Pucharu Europy nie usunąć z rozgrywek Ligi Mistrzów. Prezes UEFA Alexander Czeferin reagował ostro. Szefa Juventusu i jednego z bossów Manchesteru United, którzy brali udział w projekcie nazwał "wężami". Mocnymi słowami określał też Pereza. Według "Marki" szefowie Realu uważają, że powtórzenie całego losowania jest niedopuszczalne i sprawia wrażenie fałszerstwa. Błąd, który wynikł przy losowaniu rywala Atletico Madryt (pomylono Liverpool z Manchesterem United) nie miał wpływu na to, kogo wylosowali Królewscy (Benficę Lizbona). Atmosferę podgrzewają też media, które wyciągnęły wypowiedź Sergio Ramosa sprzed dwóch lat. Ówczesny kapitan Realu obiecywał, że jeśli kiedyś odejdzie z klubu, to do zespołu, który nie będzie rywalizował z Królewskimi. Dziś Ramos potwierdza, że wolałby trafić na inną drużynę w 1/8 finału. Latem opuścił Real i przeniósł się do Paryża, bo nie doszedł do porozumienia z Perezem. Real-PSG w Lidze Mistrzów. Największy hit 1/8 finału Tak czy siak starcia PSG - Real Madryt będą największym szlagierem tej fazy Ligi Mistrzów. Paryżanie mają najbardziej gwiazdorską kadrę w światowej piłce, ale grają poniżej oczekiwań. Messi ma kłopoty z aklimatyzacją, Ramos notorycznie się leczy, Neymar jest teraz kontuzjowany, ale wcześniej grał słabo. Drużyna rozpadała się na dwie części, bo trio napastników: Mbappe-Messi-Neymar w ogóle nie brało udziału w grze obronnej. Czy do lutego trener Mauricio Pochettino pozbiera gwiazdy w drużynę? Real nią już jest, choć nie ma aż tak wielkich nazwisk w składzie. Eksplozja talentu Viniciusa Juniora i znakomita gra Karima Benzemy sprawiają, że Królewscy zdobywają sporo goli (w fazie grupowej LM - 14). W obronie Ramosa zastąpił David Alaba, Raphaela Varane’a Eder Militao. Drużyna Carlo Ancelottiego wygrała 10 ostatnich meczów, w czterech z nich nie stracili gola. Jest zdecydowanym liderem ligi hiszpańskiej, w niedzielę ograła gładko 2-0 broniące tytułu Atletico. Butragueno jest oburzony błędem UEFA, który skazał Real na grę z PSG, ale wierzy w awans do ćwierćfinału. Dla drużyny z Paryża starcie z Realem będzie tak samo priorytetowe i prestiżowe. Dariusz WołowskiZOBACZ TEŻ:<a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-wpadka-uefa-i-powtorka-losowania-bayern-poznal-rywali,nId,5704912">Błąd UEFA i powtórka losowania. Zobacz zestaw par 1/8 finału Ligi Mistrzów</a><a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/news-bayern-zagra-z-salzburgiem-w-1-8-finalu-lm-lewandowski-zmier,nId,5704930">Polskie starcie w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Lewandowski zagra z...</a>