Zbigniew Boniek miał obawy, teraz otwarcie o rewolucji w piłce. "Tak będzie zawsze"
We wtorek wystartował nowy format Ligi Mistrzów, który znacznie odbiega od tego, co poznaliśmy na przestrzeni minionych lat. Póki co rozegrano zaledwie sześć spotkań, ale obserwatorzy mogli już wyciągnąć pierwsze wnioski. Ze swoją opinią nie zwlekał choćby były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej - Zbigniew Boniek. Chociaż 68-latek zwykle nie gryzie się w język, tym razem podzielił się pozytywnymi słowami.
Zbigniew Boniek, który od 2021 roku pełni funkcję wiceprezesa UEFA, pozytywnie ocenił start nowego formatu Ligi Mistrzów.
Nowa Liga Mistrzów
We wtorek miał miejsce początek nowego rozdziału w historii Ligi Mistrzów. UEFA zapowiadała zmiany od lat i wreszcie do nich doszło. Podstawową różnicą względem poprzednich edycji jest zwiększenie liczby uczestników z 32 do 36 drużyn. Ponadto zniknęła typowa faza grupowa. Teraz każdy uczestnik rozegra osiem spotkań w fazie ligowej - każde z innym rywalem - a decydować będzie jedna, wspólna tabela.
Kibice mieli sporo wątpliwości względem nowego formatu, ale wtorkowe mecze zdecydowanie nie zawiodły. Zmiany nie wpłynęły na postawę Realu Madryt w Europie, który pomimo problemów pokonał VfB Stuttgart (3:1). Bayern Monachium zapewnił fanom mnóstwo emocji, rozbijając w pył Dinamo Zagrzeb w stosunku 9:2. Nie zabrakło też pięknych bramek, by wspomnieć tylko trafienie Zeno Debasta.
Zbigniew Boniek nastawiony pozytywnie. "Jestem przekonany, że format jest naprawdę ok"
Po pierwszym wieczorze z nową Ligą Mistrzów głos zabrał też Zbigniew Boniek. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ocenił zmiany pozytywnie.
Kluby chciały zarabiać więcej, mieć ciekawsze mecze w fazie początkowej. To wszystko jest. Sam miałem obawy, ale jestem przekonany, że format jest naprawdę ok. Proponuję poczekać z oceną. Proszę zobaczyć jakie mecze mamy dzisiaj, jutro i w czwartek, i tak będzie zawsze
~ napisał na portalu "X"
Nie można zapominać, że Zbigniew Boniek od 2021 roku pełni rolę wiceprezesa UEFA, więc na pewno miał swój wkład w nowy format rozgrywek. Ze słowami 68-latka trudno się spierać. W środę obejrzymy, między innymi, takie starcia, jak Manchester City - Inter Mediolan czy Paris Saint-Germain - Girona FC.
