Hiszpański "As" pisze, że finał Ligi Mistrzów chętnie widzieliby u siebie Amerykanie. MLS staje się coraz popularniejsza, w Ameryce Północnej już niedługo zorganizowane zostaną mistrzostwa świata, a piłka nożna rośnie w siłę i przyciąga na trybuny i przed ekrany telewizorów coraz więcej fanów. Nic dziwnego, że w USA pojawiła się myśl, by zorganizować u siebie finał najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek na świecie. Co więcej, zdaniem hiszpańskich dziennikarzy, również UEFA spogląda na ten pomysł przychylnym okiem, widząc w tym dla siebie finansowe korzyści. Czytaj także: Niemcy nie chcą u siebie popleczników Putina Rynek północnoamerykański jest jednym z najbardziej łakomych kąsków, bo wciąż jest na nim do zagospodarowania sporo ludzi. Finał Ligi Mistrzów, choć z pewnością byłby logistycznym wyzwaniem, mógłby okazać się komercyjnym sukcesem. Pytanie tylko, czy pogoń za pieniędzmi nie poszłaby za daleko.