- Nie wiem czy wiecie, ale Dzień Holokaustu nie jest dla mnie łatwy - powiedział po meczu Grant, który w czwartek dołączył w Oświęcimiu do ocalałego z Holokaustu ojca. Obaj uczestniczyli w Marszu Żywych w obozie zagłady w Auschwitz. - Bardzo dużo zawdzięczam rodzicom. Moja matka pochodzi z Iraku, ojciec przeżył Holokaust. Własnymi rękami pochował ojca, matkę i siostry. Ale on nigdy nie patrzy w przeszłość, chociaż wycierpiał tak wiele. To najsilniejszy i najbardziej optymistyczny człowiek jakiego znam - dodał trener Chelsea. Grant nigdy nie cieszył się dużą popularnością wśród kibiców Chelsea, którzy uwielbiali zwolnionego przez właściciela klubu Romana Abramowicza jego poprzednika Josego Mourinho. Portugalskiemu trenerowi nie udało się jednak awansować z londyńskim klubem do finału LM, co uczynił w środę Izraelczyk.