Napoli w minionym sezonie zdobyło mistrzostwo Włoch, ale w obecnym nie obroni tytułu - zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli Serie A. Na dodatek drużyna już dawno odpadła z Pucharu Włoch. W poniedziałek natomiast poinformowano, że trenerem przestał być Mazzarri, którego zastąpił Calzona. To, jak przyznał Xavi, utrudniło Barcelonie przygotowania do środowego meczu w Lidze Mistrzów. - Napoli zmieniło trenera bardzo krótko przed spotkaniem, miało swoje powody. Nie jest łatwo się przygotować do takiego meczu, bo nie wiemy, czego się spodziewać - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej trener "Dumy Katalonii". - Nowy szkoleniowiec dobrze zna to miejsce (Calzona w przeszłości był asystentem różnych trenerów Napoli - przyp. red.). Nie wiem, jakiego użyje schematu taktycznego i systemu. Ważne jest, abyśmy skoncentrowali się na naszym systemie gry. Na tym, co chcemy zrobić. Na naszych ambicjach i celu, czyli awansie do kolejnej rundy - przyznał Xavi. Trener Calzona miał tylko jedną sesję treningową - we wtorek, aby poznać swoich nowych zawodników. Mimo tego Xavi uważa, że szanse obu drużyn w 1/8 finału wynoszą pół na pół. Liga Mistrzów. Nie będzie konfrontacji Zielińskiego z Lewandowskim W Barcelonie też nastąpi zmiana trenera, ale po sezonie. Xavi ogłosił niedawno, iż odejdzie z dniem 30 czerwca. Spotkania Napoli z Barceloną miały być gratką dla polskich kibiców. Z jednej strony przecież jest Piotr Zieliński, z drugiej Robert Lewandowski. Okazało się jednak, że włoski klub nie zgłosił do fazy pucharowej 29-letniego pomocnika. Stało się tak dlatego, ponieważ reprezentant "Biało-Czerwonych" nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu. Według włoskich mediów przejdzie do Interu Mediolan. W akcji zobaczymy więc tylko "Lewego", na którego bardzo liczy opiekun "Dumy Katalonii". - Dla Roberta, ale także innych piłkarzy ten etap jest idealny, by pokazać swoją osobowość i talent. Robert to przykład świetnego lidera, który nie miał ostatnio najlepszego czasu, jeśli chodzi o strzelanie goli. Teraz ponownie pokazuje, że jest naturalnym przywódcą - powiedział Xavi. Środowy mecz w Neapolu rozpocznie się o godz. 21. Transmisja w Polsacie Sport Premium, a tekstowa w Interii.