Gdy tylko Barcelona wylądowała w poniedziałek w Monachium, oczy całego piłkarskiego świata skierowały się właśnie na Roberta Lewandowskiego, który szybciej niż się spodziewał wrócił na stare śmieci. Losowanie Ligi Mistrzów nie dość, że skojarzyły dwie wielkie firmy - Bayern i Barcę ze sobą, to jeszcze terminarz zderzył je już w drugiej kolejce, od razu w jaskini lwa, czyli na Allianz Arena. Xavi Hernandez o Robercie Lewandowskim przed meczem z Bayernem Nic dziwnego, że pierwsze pytanie na przedmeczowej Xavi dostał właśnie o Polaka. - Robert jest pewny siebie, spokojnie komunikuje się z kolegami z drużyny. Wyobrażam sobie, że to mecz dla niego szczególny, ale jest zmotywowany i to bardzo - nie ma wątpliwości. Zwrócił uwagę na fakt, jak wysoko stoi poprzeczka przed Blaugraną. - Wizytując Bayern zawsze stoisz przed największym wyzwaniem. Będzie to dla nas próba charakterów, by zaprezentować się dobrze na tle jednego z bez wątpienia najlepszych zespołów na świecie w tym momencie - nie ma złudzeń trener Barcy. Thomas Mueller ma złą wiadomość dla fanów Bayernu. Chodzi o Lewandowskiego Xavi porównał Barcelonę do Bayernu Bardzo ciekawie porównał Barcelonę i Bayern. - Obydwa zespoły grają podobnie. Starają się odzyskać piłkę jak najszybciej, stosują wysoki pressing - powiedział. - To będzie bardzo intensywny mecz, zapowiada się ciężka walka o posiadanie piłki, co jest kluczowe zarówno dla nas, jak i dla nich - rozwiewa wątpliwości Xavi. Co ciekawe, Xavi zamierza poświęcić nawet zwycięstwo dla dwóch świętości Barcelony: zdominowania meczu i posiadania piłki. - Mecz będzie bardzo intensywny i agresywny w wielu momentach, ale my chcemy w nim dominować, nawet gdyby Bayern miał wygrać. Chcemy dominować w posiadaniu piłki - mówił dobitnie i nie wyglądało to na zasłonę dymną. Mecz Barcelona - Bayern już dziś o godz. 21.00. Transmisja w Polsacie Sport Premium i na Polsat Box. Komentują go Bożydar Iwanow i Sebastian Chabiniak. Przegapiłeś 1. kolejkę Ligi Mistrzów? Zobacz skróty wszystkich meczów!