W drugiej rundzie eliminacji do elitarnych rozgrywek, stołeczny zespół zmierzy się z islandzkim FH Hafnarfjoerdur. Pierwszy mecz podopieczni Wdowczyka rozegrają na wyjeździe. - Cieszę się, że spotkanie o stawkę pojawiło się tak szybko, bo to szansa na błyskawiczne zmazanie plamy za wpadkę z Wisłą Płock. Może to za duże słowa, ale użyję ich z pełną premedytacją - gramy o życie. Jeśli stałby się dramat i odpadlibyśmy z europejskich pucharów już teraz, to nie chcę myśleć, jak wielkie ponieślibyśmy straty. Nie tylko sportowe, ale i finansowe. Nie zagralibyśmy przecież nawet w Pucharze UEFA - podkreślił Wdowczyk. - Wygrać musimy, bo oni za dobrze grają na wyjazdach. Zresztą nie tylko dlatego - podkreślił szkoleniowiec Legii.