Barcelona świetnie rozpoczęła rozgrywki w tym sezonie. W La Liga wygrała pierwsze siedem spotkań, a została zatrzymana dopiero w sobotę, kiedy doznała wyjazdowej porażki z Osasuną Pampeluna 2-4. Natomiast w Lidze Mistrzów podopieczni niemieckiego szkoleniowca w pierwszej kolejce przegrali z AS Monaco 1-2. Goście od 10. minuty grali jednak w osłabieniu, kiedy z boiska wyleciał Eric Garcia. Frenkie de Jong wraca po kilku miesiącach W całym spotkaniu "Duma Katalonii" oddał jeden celny strzał, który zakończył się golem Lamine'a Yamala, ale to nie wystarczyła, ponieważ bramki dla gospodarzy zdobyli Maghnes Akliouche i George Ilenikhena. Teraz Barcelonę czeka drugi mecz w tych rozgrywkach. Niemiec podał kadrę na ten pojedynek i znalazł się w niej Frenkie de Jong. Holender długo pauzował. Ostatni raz wystąpił w poprzednim sezonie 21 kwietnia w El Clasico, kiedy Real Madryt pokonał podopiecznych Flicka 3-2 na Santiago Bernabeu. Pomocnikowi wtedy odnowiła się kontuzja stawu skokowego, z którą zmagał się już wcześniej. Dlatego w poprzednim sezonie rozegrał tylko 20 meczów w La Liga. Lekarze klubowi w końcu jednak dali zgodę na to, by zawodnik mógł wrócić do rywalizacji. Mówił o tym trener Barcelony podczas konferencji prasowej przed meczem z Young Boys. Wojciech Szczęsny będzie na meczu z Young Boys "To bardzo dobra wiadomość, że Frenkie znów jest z nami, niezależnie od tego, czy będzie mógł zagrać pięć, czy 10 minut, jest dla nas bardzo ważny" - powiedział opiekun "Dumy Katalonii". W kadrze na wtorkowe spotkanie znalazło się oczywiście miejsce dla Roberta Lewandowskiego, który jest trzecim strzelcem w historii Ligii Mistrzów, a pojedynek z trybun będzie oglądać Wojciech Szczęsny. Polski bramkarz w poniedziałek przyleciał do Barcelony z Marbelli, gdzie mieszka, by przejść badania medyczne i podpisać kontrakt. Ogłoszenie tego faktu ma nastąpić w środę.