Chodzi o gest piłkarza Bayernu Marka van Bommela, który wykonał po zdobyciu gola w 88. minucie. Holender posłał w kierunku trybun na Santiago Bernabeu "gest Kozakiewicza". Jak poinformowały hiszpańskie media, Real złoży w tej sprawie oficjalny protest do UEFA. Przedstawiciele "Królewskich" nazwali zachowanie van Bommela "nieznośnie prowokacyjnym". Holendrowi grozi zawieszenie i być może nie wystąpi w rewanżowym meczu w Monachium (7 marca), mimo że van Bommel po spotkaniu przeprosił za swój gest. - Chciałem przeprosić kibiców. Moje zachowanie nie było skierowane przeciwko nim, a kilku piłkarzom Realu - powiedział van Bommel. Przed przejściem do Bayernu van Bommel bronił barw odwiecznego rywala "Królewskich" Barcelony.