Lazio w pierwszym meczu u siebie zremisowało 1-1, w rewanżu w Bukareszcie po 45 minutach przegrywało 0-1. Spotkanie zakończyło się jednak wynikiem 3-1 dla przyjezdnych, a kilkadziesiąt godzin po spotkaniu doszło do nieoczekiwanego transferu. Włoski klub kupił od Dinamo mało znanego obrońcę, wówczas 20-letniego Stefana Radu, płacąc za jego przejście aż 5,4 mln euro. Były współwłaściciel klubu z Bukaresztu Vladimir Cohn wyznał na jednej z rumuńskich sportowych stron internetowych, że mecz został sprzedany przez kierownictwo klubu. "W przerwie zawodnicy usłyszeli, że mają się wycofać, zrezygnować z walki. Ceną był transfer Radu" - napisał Cohn. W lidze rumuńskiej występuje obecnie trzech Polaków: napastnik Kamil Biliński (właśnie w Dinamo), obrońca Hubert Wołąkiewicz (Astra Giurgiu) oraz bramkarz Michał Gliwa (Pandurii Targu Jiu).