Manchester City sięgnął w sobotę po pierwszy w swojej historii triumf w Lidze Mistrzów. W finale w Stambule pokonał 1:0 Inter Mediolan po golu Rodriego. To właśnie defensywny pomocnik został uznany przez Panel Obserwatorów Technicznych UEFA najlepszym piłkarzem zakończonego sezonu Champions League. Ta decyzja może zaskakiwać, kibice spodziewali się raczej wyróżnienia Erlinga Haalanda, który został królem strzelców rozgrywek z dorobkiem dwunastu bramek i przez część fanów jest przymierzany do zdobycia Złotej Piłki w październiku. "26-latek wystąpił we wszystkich meczach City w zwycięskiej kampanii, dwukrotnie zdobywając gola. Jego precyzyjnie wykonany strzał w finale zapewnił zwycięstwo" - czytamy na stronie uefa.com. - To spełnienie marzenia. Ten moment już nigdy się nie powtórzy. Wszyscy ci fani City czekali nie wiem ile lat. Oni na to zasłużyli i my też - powiedział po ostatnim gwizdku Szymona Marciniaka Hiszpan. Włosi szukają dziury w całym? Ten błąd Marciniaka miał przesądzić o wyniku finału Jedenastka sezonu Ligi Mistrzów. Czterech piłkarzy spoza Manchesteru City Piłkarze "The Citizens" zdominowali także najlepszą jedenastkę sezonu Ligi Mistrzów. W zestawieniu znajduje się ich aż siedmiu - oprócz Rodriego i Haalanda także Ruben Dias, Kyle Walker, John Stones, Kevin de Bruyne i Bernardo Silva. W składzie znajdziemy także Thibauta Courtois i Viniciusa Juniora z Realu Madryt, a także Federico Dimarco i Alessandro Bastoniego z Interu. Tym samym jedynym półfinalistą, który w elitarnej jedenastce nie ma żadnego gracza okazał się AC Milan. Losowanie grup nowej edycji Champions League odbędzie się 31 sierpnia. Pierwsza kolejka odbędzie się w dniach 18-19 września. Latem będą trwały oczywiście eliminacje. Lider City musiał zejść w trakcie finału. Teraz zdradza, co się stało. "To nie jest zabawne"