- Trzeba będzie poprawić nieprawidłowości w funkcjonowaniu przepisów dotyczących Finansowego Fair Play, ale nie zamierzamy z niego całkowicie rezygnować - powiedział prezydent UEFA. Ceferin zastrzegł, że europejska centrala nie zamierza rezygnować z tego projektu, choć mówi się o tym, że klub dostaną więcej swobody, niż ma to miejsce teraz.Dość głośno mówi się o tym, że informacje o planowanym powstaniu Superligi wymogły na UEFA zmiany. Finansowe Fair Play krępuje przede wszystkim najbogatszych, którzy nie mogli zupełnie dobrowolnie wydawać pieniędzy na piłkarzy. Teraz mają dostać nieco większą swobodę, a zmiany według prasowych doniesień zostaną ogłoszone jeszcze w tym roku.Przypomnijmy, że w założeniach Finansowe Fair Play miało ograniczać wydatki transferowe klubów, aby uchronić je przed późniejszymi problemami finansowymi i długami, doprowadzającymi w przeszłości do upadku możnych. Drużyny potrafiły jednak znajdować obejścia przepisów, czego dowiedli chociażby włodarze Paris Saint-Germain. Teraz kluby przy większej swobodzie prawdopodobnie nie będą musiały uciekać się do takich sztuczek, choć pewne ograniczenia nadal mają pozostać.