O tym, że dokładnie takiej decyzji należy się spodziewać, Interia informowała w środę przed południem. "UEFA podjęła odważną decyzję przenosząc o rok mistrzostwa Europy. Dzięki niej daliśmy krajom możliwość dokończenia klubowych rozgrywek. Piłkarska społeczność wykazała się solidarnością i współpracą w tych trudnych czasach. Jestem zachwycony tym, że udało się wznowić rozgrywki" - powiedział szef UEFA Aleksander Ceferin. "W tym momencie nie wiem czy spotkania będą bez publiczności, czy zasiądą na nich jedynie kibice z miast gospodarzy, czy będą mogli przyjechać fani różnych drużyn" - dodał. Zarówno Champions League, jak i Liga Europy zostaną dokończone w formule Final Eight, bo w marcu rozgrywki zostały wstrzymane na etapie 1/8 finału. Oznacza to, że zrezygnowano w formuły "mecz i rewanż". O awansie będzie decydowało jedno spotkanie. Miniturniej w Lizbonie odbędzie się w dniach 12-23 sierpnia. Od 12 do 15 rozegrane zostaną cztery ćwierćfinały, 18 i 19 to terminy półfinałów, a 23 wyłoniony będzie zdobywca Pucharu Europy. Areną siedmiu spotkań będą lizbońskie obiekty Benfiki - Estadio da Luz oraz Sportingu - Jose Alvalade. Na razie pewne miejsca w ćwierćfinale są: Atletico Madryt, które w 1/8 finału wyeliminowało broniący trofeum Liverpool, Paris Saint-Germain oraz debiutujące na tym poziomie RB Lipsk i Atalanta Bergamo. W pozostałych czterech parach 1/8 finału zdążono przed przymusową przerwą rozegrać tylko pierwsze mecze. Rewanżowe spotkania: Bayern Monachium - Chelsea Londyn (3:0 w pierwszym meczu), Barcelona - Napoli (1:1), Juventus Turyn - Olympique Lyon (1:0) i Manchester City - Real Madryt (2:1) odbędą się 7-8 sierpnia. Jeśli ich gospodarze z powodu pandemii nie będą mogli zorganizować tych meczów, to zostaną przeniesione do Portugalii. Losowanie par ćwierćfinałowych i półfinałowych odbędzie się 10 lipca. Pierwotnie finał LM miał być rozegrany 30 maja w Stambule. Trzy dni wcześniej decydujący mecz Ligi Europy miał gościć Gdańsk, ale koronawirus storpedował plany UEFA. Miasta te zorganizują decydujące spotkania rok później.