Chociaż Manchester City we wtorkowy wieczór grał na wyjeździe, to i tak był zdecydowanym faworytem starcia z FC Kopenhaga. "Obywatele" doskonale wywiązali się ze swojej roli i od początku ruszyli z atakami, a w 10. minucie objęli prowadzenie po golu Kevina De Bruyne. Wprawdzie 24 minuty później gospodarze wyrównali za sprawą trafienia Magnusa Mattsssona, który wykorzystał fatalny błąd Edersona, ale jeszcze przed przerwą Kamil Grabara ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki - tym razem na listę strzelców wpisał się Bernardo Silva. Wynik na 3:1 w doliczonym czasie gry ustalił Phil Foden. Meczu z mistrzami Danii dobrze nie będzie wspominał Jack Grealish, który został zmieniony już w 21. minucie. Anglika na boisku zastąpił Jeremy Doku, a fani Manchesteru mieli prawo odczuwać zaniepokojenie, ponieważ stało się jasne, że Grealish jest kontuzjowany. Nieco więcej na ten temat po spotkaniu powiedział Pep Guardiola. "Nie rozmawiałem z lekarzem, ale wygląda to na uraz mięśniowy. Szkoda, bo w ciągu ostatnich kilku dni jego postawa na treningach była znacznie lepsza. Pomaga nam znaleźć odpowiednie tempo i mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia" - wyjaśnił szkoleniowiec obrońców tytułu. Kamil Grabara wpuścił trzy gole, ale dziennikarze nie mają wątpliwości. Co za słowa o Polaku Pep Guardiola docenił klasę rywala: To naprawdę trudny przeciwnik Guardiola odniósł się także do przebiegu meczu zaznaczając, że jego zespół miał świadomość, iż czeka go trudna przeprawa. "To naprawdę trudny przeciwnik, a my graliśmy naprawdę dobrze" - zauważył. I dodał: Rewanżowe spotkanie Manchesteru City z Kopenhagą zaplanowano na 6 marca. Wszystkie spotkania Ligi Mistrzów można śledzić na kanałach Polsatu oraz na Polsat Box Go.