W czwartek selekcjoner reprezentacji Niemiec Julian Nagelsmann odkrył karty, ogłaszając listę powołanych na Euro 2024. Na opublikowanej przez niego liście nie zabrakło niespodzianek, czy wręcz sensacji. Mistrzostwa Europy we własnym kraju obejrzą bowiem tylko sprzed telewizora między innymi Mats Hummels, Leon Goretzka, Serge Gnabry, Timo Werner czy Niklas Suele. Po ogłoszeniu kadry naszych zachodnich sąsiadów trener Julian Nagelsmann wytłumaczył swoje decyzje, odpowiadając na pytania dziennikarzy. 36-letni szkoleniowiec wypowiedział się jednak także między innymi na temat niedawnego półfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt oraz Bayernem Monachium i głośnej sprawy Szymona Marciniaka. Julian Nagelsmann żartuje z Szymona Marciniaka po meczu Real Madryt - Bayern Monachium Wielkie kontrowersje wzbudziła decyzja polskiego arbitra oraz zachowanie jednego z jego asystentów - Tomasza Listkiewicza z 13. minuty doliczonego czasu gry. Defensor Bayernu Monachium Matthijs de Ligt trafił wówczas do bramki Realu Madryt, lecz wcześniej wybrzmiał gwizdek Szymona Marciniaka, sygnalizujący spalonego. Nasz sędzia zdecydował się na taki ruch, widząc podniesioną chorągiewkę. Sęk w tym, że powtórki nie dawały pewności co do słuszności takiego werdyktu. A że w ruch poszedł gwizdek, było już po sprawie, co wywołało wielką złość wśród piłkarzy i działaczy Bayernu Monachium. Także niezależni eksperci krytykowali Szymona Marciniaka za przesadny pośpiech. Julian Nagelsmann odniósł się do tej sytuacji, wspominając o swojej rozmowie z Thomasem Muellera, a zarazem żartując z Szymona Marciniaka podczas konferencji prasowej. Euro 2024 rozpocznie się oficjalnie już 14 czerwca, gdy Niemcy zmierzą się w meczu otwarcia ze Szkocją. Reprezentacja Polski swoje mecze fazy grupowej rozegra natomiast 16 czerwca (z Holandią w Hamburgu), 21 czerwca (z Austrią w Berlinie) oraz 25 czerwca (z Francją w Dortmundzie).