Zmagania w ramach piłkarskiej Ligi Mistrzów powoli wchodzą w decydującą fazę. Do niekwestionowanego hitu trzeciej kolejki tych elitarnych rozgrywek dojdzie w stolicy Francji, gdzie lokalne PSG podejmie chaotyczny i nieregularny AC Milan. Gospodarze mają sporo do udowodnienia, tym bardziej, że ostatnie tygodnie nie były w ich wykonaniu zbyt udane. Sensacyjna porażka z Newcastle aż 0:4 sprawiła, że podopieczni Luisa Enrique zanotowali bolesne lądowanie w szarej rzeczywistości. Szansa na odkupienie przyjdzie w trakcie domowego starcia z drużyną z Półwyspu Apenińskiego. Milan podobnie jak Paryżanie nie może się pochwalić regularnością, przeplatając solidne występy wstydliwymi wpadkami. Jedną z nich było ostatnie spotkanie z Juventusem, który nawet pomimo fatalnej gry zdołał wywieźć z San Siro komplet cennych punktów. Warto podkreślić, że drużyna z Mediolanu już od 40. minuty grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Malicka Thiawa, jednak wcześniej nie sprawili rywalom zbyt wielu problemów. Trener AC Milan wyznał, jak zamierza powstrzymać Mbappe. Padły jasne słowa Stefano Pioli wziął na siebie odpowiedzialność za niedzielną porażkę i podkreślił, że jego drużyna będzie szukała rewanżu w środowym meczu z PSG. Doświadczony szkoleniowiec nie zamierzał bawić się w gierki słowne, jasno ujawniając, w jaki sposób musi zaprezentować się jego ekipa, jeżeli chce zdobyć cenne punkty i realnie zachować swoje szanse na grę w fazie pucharowej. Trener podkreślił, że szczególnie pojedynki z Kylianem Mbappe będą wielkim wyzwaniem. Fatalny bilans meczu Ligi Mistrzów. Starcia z policją, 24 rannych 58-letni menadżer wyraźnie zaznaczył, że jego podopieczni będą musieli zachować zwartą postawę, która będzie utrudniała grę gwiazdorom paryskiej ekipy. Trener AC Milan zabrał również głos w sprawie Kyliana Mbappe, który od kilku lat jest uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy globu. Pioli otwarcie przyznał, że rywalizacja z graczem takiego kalibru będzie jego zespołu szczególnie wymagająca. Media: Lewandowski z kontuzją, a tu taka decyzja. Xavi naprawdę zaryzykuje?