Występ Boruca oglądał trener bramkarzy reprezentacji Polski Andrzej Dawidziuk i był pod dużym wrażeniem gry byłego zawodnika Legii Warszawa. - Wiele mówiło się o tym, że bramkarz mistrzów Szkocji świetnie gra nogą, ale asysta, którą wczoraj zaliczył przy golu na 1:0 była wyśmienita. Piękne, 70-metrowe podanie, na pewno nieprzypadkowe - powiedział Dawidziuk w "Przeglądzie Sportowym". Ocena występu Boruca mogła być wysoka, gdyby nie sytuacja z 29. minuty, kiedy polski bramkarz sprokurował rzut karny dla rywali. - Jeżeli był kontakt z przeciwnikiem, nawet jeśli delikatny, to arbiter nie popełnił błędu. Myślę, że Artur zobaczy to zdarzenie, uzna, że wyjście z bramki było zbyt pochopne - dodał Dawidziuk.