Wielkimi krokami zbliża się pierwszy mecz 3. rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów, w którym Raków Częstochowa podejmie na własnym stadionie ekipę Arisu Limassol. Mistrzowie Cypru mieli niemałe problemy, by finalnie zameldować się na Śląsku. Wszystko z powodu fatalnych warunków atmosferycznych. Silny wiatr i deszcz pokrzyżował plany sztabu Arisu, sprawiając, że samolot lecący w południe do Katowic został zawrócony. Ostatecznie podróż na spotkanie z Rakowem została opóźniona aż o dziesięć godzin, co w realny sposób odbiło się na jakości przygotowań przedmeczowych. Drużyna Aleksieja Szpilueskiego straciła jednostkę treningową na obiekcie mistrzów Polski. Trener Arisu zakomunikował to przed meczem z Rakowem. Jego piłkarze będą jak "lwy" Finalnie konferencja z udziałem opiekuna Arisu Limassol odbyła się o godzinie 22:25, początkowo skupiając się na problemach cypryjskiego klubu w dotarciu do Częstochowy. Opiekun ekipy z Limassolu podkreślił, że z racji problemów z aurą, zdecydował, by jego zespół najpierw wybrał się do Rygi. Dodał, że miało to wpływ na kształt przygotowań przed wtorkowym starciem. Przyznał, że jego ekipa straciła jednostkę treningową i nie miała szansy, by odpowiednio poczuć boisko i zapoznać się z murawą. Zaznaczył jednak, że jako profesjonaliści muszą być gotowi na tego typu rzeczy. Marek Papszun powiedział to o Rakowie przed meczem z Arisem. Zaskoczył kibiców. Jego słowa mówią wiele Szkoleniowiec poinformował, że jego zawodnicy nie mogą się doczekać tego meczu, a on sam obiecuje, że w trakcie 90 minut będą walczyć niezwykle zaciekle o korzystny rezultat. W późniejszej fazie konferencji skupił się na Rakowie, podkreślając, że jest to bardzo wymagający rywal. Wskazał, że mierzą się z mistrzem Polski, który jest niezwykle wartościową drużyną. Dodał także, że miał okazję poznać ekipę z Częstochowy, a także rozmawiał z prezesem, zanim przejął stery w Arisie Limassol. Warto podkreślić, że pierwsze spotkanie Rakowa Częstochowa w 3. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów zostanie rozegrane we wtorek 8 sierpnia na obiekcie w Częstochowie. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 20:00.