- Zupełnie bezsensowna była dla mnie decyzja rozegrania meczu w Krakowie, na obiekcie pięć razy mniejszym niż Stadion Śląski. Widocznie Wisła jest za bogata i nie musiała korzystać z tej świetnej okazji do zarobienia dużych pieniędzy - stwierdził na łamach "Super Expressu" Jan Tomaszewski.