"To byłoby spełnienie marzeń" - powiedział "Faktowi". Niestety, na ich realizację musi jeszcze poczekać. W pierwszym meczu z Lille OSC zagra Holender Edwin van der Sar. Faworytem tego dwumeczu 1/8 finału są oczywiście Anglicy, którzy jednak nie mogą zapomnieć o jednej sprawie. "Może Lille nie jest to wielka firma jak Barcelona czy Milan, ale w poprzednim sezonie Manchester United dwukrotnie grał z tym zespołem i mecze były bardzo wyrównane: remis i wygrana Francuzów. Oni grają bardzo agresywnie, dobrze w obronie, wyprowadzają bardzo szybkie kontrataki" - stwierdził Kuszczak. Polski bramkarz wierzy jednak w kolegów nie tylko w spotkaniach z Lille. "Mamy szansę wygrać Ligę Mistrzów. Personalnie jesteśmy bardzo mocni, w lidze mamy sporą przewagę nad Chelsea. W krajowych pucharach, poza jednym remisem, wygrywamy wszystko. Do tego gramy bardzo ofensywnie, strzelamy sporo bramek. Nie ma co ukrywać, że wygranie Ligi Mistrzów to nasz cel" - powiedział.