"Wkrótce będę z Wami" - napisał Sergio Rico w mediach społecznościowych, gdy dotarł do niego film, na którym klubowi partnerzy pozdrawiają go, trzymając koszulkę z jego nazwiskiem. Obietnica zostanie spełniona w najbliższą środę. Tego dnia na Parc des Princes rozegrany zostanie mecz grupowej fazy Ligi Mistrzów, w którym PSG podejmie AC Milan. Na trybunach zasiądzie Rico wraz z rodziną. Kolejne czyste konto Polaka. Marcin Bułka imponuje Francuzom Sergio Rico wraca na stadion Paris SG. Kibice już na niego czekają Będzie to pierwsza wizyta 30-latka na tym obiekcie od wypadku. Jak informują francuskie media, w 16. minucie kibice oddadzą piłkarzowi hołd. Aplauz i nieustanna salwa oklasków dokładnie przez 60 sekund. Rico spadł z konia 28 maja tego roku. Doznał bardzo rozległych obrażeń. Wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej, w której przebywał przez 20 dni. Zadra w sercu Kyliana Mbappe. Jednak będzie bohaterem wielkiego transferu? Po wybudzeniu hiszpański bramkarz dochodził do siebie na oddziale intensywnej terapii. Kiedy nabrał sił, od razu został skierowany na salę operacyjną. Tam przeprowadzono planowy zabieg usunięcia tętniaka mózgu. - Robimy małe kroki do przodu. Widzimy światełko w tunelu. Od początku wiedziałam, że z tego wyjdzie, bo to prawdziwy mistrz. Musimy mieć teraz dużo cierpliwości i krok po kroku zbliżać się do wyznaczonego celu - mówiła wówczas jego małżonka Alba Silva, która w środę również będzie obecna w Parku Książąt. Kontrakt Rico zachowuje ważność do połowy 2024 roku. Piłkarz zapewnia, że robi wszystko, by jeszcze w tym sezonie pojawić się na murawie.