Chodzi o wypowiedź belgijskiego piłkarza sprzed finału Ligi Mistrzów między Realem Madryt i Liverpool FC. Stwierdził on mianowicie, że tym razem gra we właściwym klubie z Madrytu, dlatego tym razem jest pewien wygranej. To nawiązanie do okresu gry w Atletico Madryt w latach 2011-2014, który zakończył się m.in. porażką Hiszpanów w finale Ligi Mistrzów. CZYTAJ TAKŻE: Belgowie zachwyceni swoim rodakiem. Thibault Courtois na piedestale Thibault Courtois uraził kibiców Atletico Madryt Wypowiedź bardzo uraziła kibiców i władze madryckiego Atletico. Do tego stopnia, że Thibault Courtois został usunięty z galerii sław madryckiego klubu, a tabliczka z jego nazwiskiem została zdemontowana sprzed stadionu Atletico. Zdemontowano ją po tym, jak wcześniej ją uszkodzono. Nazwisko Belga zostało na niej przekreślone, a pod tabliczką złożone zostały maskotki imitujące szczury. Zobacz podsumowanie całego sezonu PKO Bank Ekstraklasy - sprawdź już teraz! Thibault Courtois nie znalazł niestosowności w swej wypowiedzi. Polemizując z krytykującymi go kibicami w mediach społęcznościowych, odpowiadał na zarzuty zdjęciem z trofeum. Belga skrytykował nawet burmistrz Madrytu.