Na tureckich stadionach pełnych fanatycznych kibiców nigdy nie gra się łatwo, ale podopieczni Rafy Beniteza nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów. Po dwóch kolejkach z dorobkiem zaledwie jednego punktu zajmują trzecie miejsce w grupie A i tracą pięć "oczek" do Olympique Marsylia. Porażka w Stambule może przekreślić szansę awansu Liverpoolu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Na pocieszenie fanów "The Reds" warto dodać, że Besiktas spisuje się w rozgrywkach jeszcze gorzej i z kompletem dwóch porażek zamyka tabelę grupy. W drugim spotkaniu grupy A Olympique zagra w Marsylii z FC Porto. W grupie B prowadząca Chelsea podejmie w Londynie Schalke 04, a Valencia zagra na wyjeździe z Rosenborgiem. "The Blues" dochodzą do formy po zamieszaniu wywołanym zmianą trenera, a poza tym na własnym stadionie raczej w europejskich pucharach nie przegrywają. Ciekawie będzie także w meczach grupy C. Dwie niepokonane drużyny; Olympiakos Pireus i Real zmierzą się w Madrycie, a w Bremie mecz ostatniej szansy czeka Werder i Lazio. Obydwie ekipy do tej pory nie wygrały w tej edycji Ligi Mistrzów. W starciu z "Królewskimi" wątpliwy jest występ Michała Żewłakowa, który nabawił się kontuzji pleców podczas meczu z Kazachstanem. Kolejny mecz o "być albo nie być" zostanie rozegrany w grupie D. AC Milan zagra na San Siro z prowadzącym w grupie Szachtarem Donieck. Jeżeli Włosi stracą punkty, a w drugim spotkaniu grupy Benfica przegra w Lizbonie z Celtikiem Glasgow (z Arturem Borucem w bramce), to AC Milan znacznie utrudni sobie wyjście z grupy. Środa na boiskach Ligi Mistrzów: (wszystkie mecze o 20.45) Grupa A: Besiktas Stambuł - Liverpool Olympique Marsylia - FC Porto Grupa B: Rosenborg Trondheim - Valencia Chelsea Londyn - Schalke 04 Grupa C: Werder Brema - Lazio Rzym Real Madryt - Olympiakos Pireus Grupa D: Benfica Lizbona - Celtic Glasgow AC Milan - Szachtar Donieck