W swojej wspaniałej karierze na na Starym Kontynencie Cristiano Ronaldo ustanowił wiele rekordów, które jeszcze przez długi czas pozostaną niezagrożone. Wydawało się, że podobnie będzie z liczbą meczów, rozegranych w ramach europejskich pucharów. Była gwiazda takich klubów jak Manchester United, Sporting Lizbona, Real Madryt czy Juventus wystąpiła w nich aż 197 razy, zostawiając w tyle niejedno znane nazwisko. Nikt już raczej nie liczy, że Portugalczyk, który przeniósł się do Arabii Saudyjskiej, będzie jeszcze miał możliwość wyśrubować tę statystykę. Coraz częściej nieśmiało wspomina się o zbliżającym się zakończeniu przez niego kariery. Tymczasem niezwykłe osiągnięcie Ronaldo okazuje się zagrożone i to przez zaskakującego rywala. Do jego rekordu zbliża się bowiem... 41-letni golkiper Villarreal, Pepe Reina. Rekord Cristiano Ronaldo zagrożony. Weteran zdoła przegonić Portugalczyka? Były gwiazdor Liverpoolu i reprezentant Hiszpanii karierę zaczynał w 1999 roku w Barcelonie. Doświadczony bramkarz, najbardziej kojarzony z The Reds, miał okazję reprezentować barwy takich klubów jak Napoli, Bayern Monachium, AC Milan, Aston Villa czy Lazio. W 2022 roku wrócił do składu "Żółtej Łódzi Podwodnej" i choć w La Liga pozostaje tylko rezerwowym (zagrał jedynie w czterech spotkaniach), w europejskich rozgrywkach cały czas jest numerem jeden. Jak dotąd w tym sezonie wystąpił we wszystkich siedmiu meczach Villarreal w Lidze Europy, a jak dobrze pójdzie, w przyszły czwartek kolejny raz zobaczymy go między słupkami Dzięki regularnym występom na europejskich boiskach Pepe Reina znacząco zbliżył się do rekordu Cristiano Ronaldo i jest o krok od jego pobicia - na swoim koncie ma już 192 mecze w ramach rozgrywek UEFA. Wciąż stoi przed szansą na poprawienie tego dorobku i wyprzedzenie utytułowanego rywala. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, a ostatecznie może się nawet okazać niemożliwe. Tylko cud może pozwolić Hiszpanowi na znaczące zwiększenie tej liczby i przegonienie Ronaldo jeszcze w tym sezonie, bo już za kilka dni jego Villarreal prawdopodobnie pożegna się z pucharami. Po porażce 0:4 z Olympique Marsylia szanse na odrobienie straty w rewanżu i awans do ćwierćfinału są minimalne. Do tego niewiele wskazuje na to, by ekipa z El Madrigal miała okazje wystąpić w kolejnej odsłonie europejskich pucharów - pożegnała się już z Pucharem Króla, a po 27 kolejkach zajmuje w lidze dopiero 12 miejsce. Pod znakiem zapytania stoi też sama przyszłość Pepe Reiny w zespole. Jego umowa wygasa z końcem czerwca i nie wiadomo jeszcze, czy klub zdecyduje się na jej przedłużenie z 41-letnim bramkarzem, choć on sam nie chce jeszcze kończyć kariery.