Jeśli można po pierwszym meczu ćwierćfinałów Ligi Mistrzów powiedzieć coś o grze Atletico Madryt, to na pewno to, iż "Los Rojiblancos" zagrali tak, jak żadna inna drużyna od wielu sezonów - podopieczni Diego Simeone nie oddali bowiem... ani jednego strzału na bramkę rywali, w związku z tym skromne zwycięstwo Manchesteru City zdaje się być w takim rozrachunku dosyć zasłużone. Sytuacja ta była więc niejako zaprzeczeniem słów Pepa Guardioli, który przed potyczką w LM chwalił koncepcje taktyczne swojego odpowiednika w AM mówiąc, iż "gra on dużo bardziej ofensywnie niż się ludziom zdaje". Nieważne jednak, czy była to zwykła kurtuazja, czy nie - Guardioli nie można zarzucić braku planu na to spotkanie. Co więcej jego przygotowania uwzględniły nawet takie elementy jak bardzo konkretne działania już poza boiskiem. Liga Mistrzów. Manchester City - Atletico Madryt. Guardioli w wygranej pomagali nawet chłopcy od piłek Jak informuje "The Athletic" Katalończyk - będąc świadomym, że "Los Colchoneros" uwielbiają kraść czas w trakcie gry - postanowił szczególnie uwrażliwić na swoje obowiązki chłopców od podawania piłek - młodzieńców z akademii "The Citizens" w wieku 12-14 lat. Menedżer MC miał nagrać nawet dla nich specjalny film w których prosił ich o to, by niezależnie od tego, komu akurat należała się piłka, możliwie błyskawicznie przekazywali ją zawodnikom - najlepiej podrzucając im futbolówkę wprost do rąk. Nie oglądałeś Ligi Mistrzów? Zobacz wszystkie skróty meczów! Guardiola podkreślił przy tym, że nastolatkowie powinni podejść do zadania "tak, jakby sami grali ten mecz" - i trzeba przyznać, że poruszył on swoją mową juniorów, którzy bardzo restrykcyjnie podeszli do postawionych przed nimi celów. Zdaniem źródeł związanych z akademią wielu z nich opowiadało potem, że sytuacja przysporzyła im nieco tremy, ale i sporo dumy, że sam szkoleniowiec pierwszego składu zwrócił się do nich z tak szczególną prośbą. Liga Mistrzów. Mecz Atletico Madryt - Manchester City już za mniej niż tydzień Na Wanda Metropolitano Pep Guardiola nie będzie już miał okazji do ucieknięcia się do tak nietypowego fortelu - zespół Atletico musi mieć jednak jakiś inny pomysł na to spotkanie niż kradnięcie cennych sekund i oczekiwanie, że przy pasywnej grze jedną lub dwiema akcjami ofensywnymi zdołają pokonać oponentów. Spotkanie zaplanowane jest na 13 kwietnia. Pierwszy gwizdek rozbrzmi tradycyjnie o godz. 21.00. Zobacz także: Kontrowersja w hicie LM! Kibice nie mogli w to uwierzyć. Przeraźliwe gwizdy