Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem jedenastki Interu Mediolan (”Nerazzurri”). Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 35. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Edmonda Addo z Szeriffu, a w 43. minucie Matteo Darmiana z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół ”Nerazzurri” wyszedł w zmienionym składzie, za Matteo Darmiana wszedł Denzel Dumfries. W 51. minucie arbiter pokazał kartkę Cristianowi, piłkarzowi gospodarzy. Dopiero w drugiej połowie Marcelo Brozović wywołał eksplozję radości wśród kibiców ”Nerazzurri”, strzelając gola w 54. minucie spotkania. Asystę zanotował Arturo Vidal. W 61. minucie kartkę dostał Dimitris Kolovos z Szeriffu. W 62. minucie Edmond Addo został zastąpiony przez Stjepana Radeljicia. W 63. minucie kartką został ukarany Fernando Costanza, zawodnik Szeriffu. W 64. minucie w drużynie Interu Mediolan doszło do zmiany. Ivan Periszić wszedł za Federica Dimarca. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Interu Mediolan w 65. minucie spotkania, gdy Milan Szkriniar zdobył drugą bramkę. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Milanowi Szkriniarowi z jedenastki gości. W 73. minucie Dimitris Kolovos został zmieniony przez Brunona Souzę, a za Jasurbeka Jumaboya wszedł na boisko Keston Julien, co miało wzmocnić drużynę Szeriffu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Edina Dżekę na Carlosa Correę oraz Lautara Martíneza na Alexisa Sancheza. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Interu Mediolan w 82. minucie spotkania, gdy Alexis Sanchez strzelił trzeciego gola. Przy zdobyciu bramki pomagał Marcelo Brozović. W 85. minucie w drużynie Interu Mediolan doszło do zmiany. Andrea Ranocchia wszedł za Stefana de Vrija. Mimo że zespół gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 67 ataków oddał tylko trzy celne strzały, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Adama Malouda. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Sébastien Thill. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-3. Drużyna Interu Mediolan była w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Szeriffu w pierwszej połowie, a w drugiej trzy. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedenastka Szeriffu w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Drużyny będą miały 20-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 24 listopada drużyna Interu Mediolan zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Szachtar Donieck. Tego samego dnia Real Madryt zagra z drużyną Szeriffu na jej terenie.