Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Drużyna Dinamo Zagrzeb wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko raz. Już w pierwszych minutach drużyna Dinamo Zagrzeb próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 21. minucie Dino Perić zastąpił Francois Moubandjego. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Szeriffu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 45. minucie bramkę zdobył Adama Traoré. Sytuację bramkową stworzył Cristiano. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Szeriffu. W 53. minucie w drużynie Szeriffu doszło do zmiany. Fernando Costanza wszedł za Kestona Juliena. Niedługo później Dimitris Kolovos wywołał eksplozję radości wśród kibiców Szeriffu, zdobywając kolejną bramkę w 54. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki asystował Momo Yansane. Niedługo później trener Dinamo Zagrzeb postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Luka Menalo, a murawę opuścił Josip Mišić. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Luka Menalo z Dinamo Zagrzeb. Była to 76. minuta pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Szeriffu w 80. minucie spotkania, gdy Adama Traoré strzelił trzeciego gola. Bramka padła po podaniu Silvy de Sousy. Trener Szeriffu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Lovra Bizjaka. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Dimitris Kolovos. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Przewaga zespołu Dinamo Zagrzeb w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Dinamo Zagrzeb przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 25 sierpnia w Zagrzebiu. Dużo szczęścia będzie potrzebowało Dinamo Zagrzeb, żeby zniwelować straty z pierwszego spotkania, ale w piłce nie takie rzeczy się zdarzały.