Ewentualne zmiany mają nastąpić od sezonu 2024/2025. Pierwszą z nich miałoby być powiększenie uczestników Ligi Mistrzów z 32 do 36 zespołów. Zmieniłby się także format, bo rozgrywki przeniosłyby się na system szwajcarski. Sześć sześciozespołowych grup, w których każdy rozegrałby 10 spotkań(tutaj akurat pozostaje klasyczne rozwiązanie, mecz i rewanż), jednak punkty zdobyte w tych meczach liczyłyby się do ogólnej, dużej tabeli. Najlepsze 16 zespołów przechodziłoby do fazy pucharowej, niepotrzebne byłoby też losowanie par, które zostałyby utworzone właśnie na podstawie tabeli(pierwszy gra z ostatnim, drugi z przedostatnim itd.). Zespoły z miejsc 17-24 "spadałyby" do Ligi Europy. Liga Mistrzów. Aleksander Ceferin zachwycony pomysłem właściciela PSG - Gdy zmieniają się zasady, to zawsze jest to trochę problematyczne. Trzeba jednak dokładnie wytłumaczyć kibicom, o co chodzi. Proponowany format jest nieco bardziej złożony niż obecny model, ale zarazem będzie bardziej konkurencyjny i ekscytujący. Sądzę, że system szwajcarski dobrze wpłynie na równowagę w rywalizacji. Jest to system ligowy, który moim zdaniem jest o wiele bardziej interesujący niż obecny. Mówi się, że lepsze jest wrogiem dobrego. Ale nie w tym przypadku - mówi Ceferin, cytowany przez "AS". Jedną z możliwych zmian jest także wprowadzenie formatu "Final Four", którego mały przedsmak mieliśmy w 2020 roku, kiedy to pandemia koronawirusa zmusiła UEFĘ do rozegrania decydujących spotkań na jednym, neutralnym obiekcie. - Final Four to ciekawa koncepcja, ale problem polega na tym, że wtedy rozegrano by mniej meczów, bo półfinały miałyby tylko jedną rundę. To oczywiście oznaczałoby mniejsze możliwości komercyjne dla klubów i telewizyjnych nadawców. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby wszystko sfinalizować - dodaje szef UEFA. Jeszcze jedna propozycja to pomysł szefa PSG, Nassera Al-Khelaifiego, który bardzo mocno optuje za wprowadzeniem oficjalnego meczu otwarcia Ligi Mistrzów. - Uważam to za świetny pomysł, aby zrobić coś specjalnego na początek Ligi Mistrzów, podkreślić w szczególny sposób mecz otwarcia - chwali ten pomysł Ceferin.