Zaïre-Emery ma dopiero 17 lat, w ekipie PSG debiutował w ubiegłym sezonie, a teraz jest podstawowym graczem mistrza Francji. Młody zawodnik już w poprzednich rozgrywkach rozegrał 31 meczów dla pierwszej drużyny, strzelając dwa gole. W obecnych w prawie wszystkich spotkaniach, poza jednym, wychodził w pierwszym składzie PSG. Tak samo było w ważnym pojedynku z Milanem. Podopieczni Luisa Enrique rozpoczęli Ligę Mistrzów od zwycięstwa z Borussią Dortmund 2-0. Potem jednak przyszła klęska z Newcastle 1-4. Ewentualne niepowodzenie w meczu z Milanem, który po dwóch grach miał dwa punkty na koncie, mogłaby mocno skomplikować życie milionerów z Paryża w grupie F. Niesamowite, co wyprawia Haaland. Guardiola jest "bardzo zaniepokojony" Nic jednak takiego się nie stało. PSG pewnie zwyciężył w środę 3-0, a najlepszym piłkarzem wybrano właśnie Zaïre'a-Emery'ego. - Jestem bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy, ale przede wszystkim to był wysiłek zespołowy - przyznał piłkarz po spotkaniu z Milanem. Pomocnik miał udział przy dwóch golach dla gospodarzy. Najpierw wywalczył piłkę na środku, podprowadził ją, odpierając ataki Tijjaniego Reijndersa, następnie wyłożył Mbappe, który trafił do siatki w 32. minucie, dając prowadzenie. Zaïre-Emery asystował też przy ostatnim golu w pojedynku, kiedy do siatki trafił Kang-in Lee, a piłkę po drodze jeszcze bardzo sprytnie przepuścił Goncalo Ramos. To ma być przyszłość PSG, nowa era w klubie - On robi wszystko dobrze, zarówno w ataku jak i obronie. Jest agresywny, dobry technicznie, ma przegląd pola, potrafi strzelać gole i asystować - chwalił nastolatka trener Luis Enrique. Nic dziwnego, że PSG wiążę z nim przyszłość. Jak poinformował dziennikarz Fabrizio Romano, piłkarz niedługo przedłuży umowę z klubem i to na wiele lat. Pepe pobił rekord sprzed 17 lat. Zapisał się historii Ligi Mistrzów Obecna obowiązuje do 2025 roku i została podpisana rok temu. Jednak Al-Khelaifi widzi w nim kluczową część nowego projektu i chce, by tworzył nową erę w klubie. PSG jest hegemonem na własnym podwórku w ostatnich latach, ale wciąż nie może zdobyć niczego w Europie. Największym sukcesem do tej pory był finał Ligi Mistrzów w 2020 roku, przegrany z Bayernem Monachium 0-1.