Według relacji portugalskiej gazety "Record", kibice Benfiki w nocy przed spotkaniem zaatakowali belgijskich fanów. Działo się to w kilku punktach w całej Lizbonie, a napastnicy byli uzbrojeni w łańcuchy i noże. Kilka osób zostało rannych, jeden z kibiców Club Brugge trafił do szpitala. Przyjezdni chowali się po lokalach albo salwowali ucieczką, ale część z nich niestety nie zdołała uniknąć pobicia. W belgijskiej prasie opisywano, że niektórych celowo wpędzano zresztą w wąskie uliczki, żeby napastnikom łatwiej było się rozprawić z przyjezdnymi. Zamieszki zakończyły się dopiero po interwencji policji. Mundurowi aresztowali kilka osób, w tym również dwóch kibiców z Belgii, którzy rzucali w nich różnymi przedmiotami. Czytaj także: UEFA zwraca fanom miliony W pierwszym meczu Benfica wygrała na wyjeździe 2:0 i jest bardzo blisko awansu. Patrząc jednak na takie obrazki, trudno cieszyć się z faktu, że tę drużynę najprawdopodobniej zobaczymy ponownie w kolejnej fazie Ligi Mistrzów.