Norwegowie są niesamowici. Na dalekiej północy, bo tam leży 160-tysięczne Trondheim, potrafią pokonać niejednego lwa. Santiago Canizares pękł po raz pierwszy, gdy szwedzki obrońca Mikael Dorsin minął trzech rywali, wycofał do Yssoufa Kone z Burkina Faso, a ten dosyć szczęśliwie pokonał bramkarza. Wygraną Norwegów przypieczętował strzałem głową po rzucie rożnym Vidar Riseth przy biernej postawie obrońców. W drugim spotkaniu tej grupy nie było już niespodzianki. Chelsea położyła na łopatki Schalke. Wicemistrzom Anglii zadanie ułatwił Manuel Neuer, który puścił między nogami piłkę po łatwym do obrony strzale Maloudy. Bramkarza Niemców nie tłumaczy nawet delikatny rykoszet. Wszystko stało się jasne po niespełna dwóch minutach II połowy, gdy ładną akcję przeprowadzoną prawym skrzydłem przez Paulo Ferreirę wykończył uderzeniem z pierwszej piłki głową Didier Drogba. Rosenborg - FC Valencia 2:0 (0:0). Bramki: 1:0 Kone (50.), 2:0 Riseth (61.). Widzów 21.119. Rosenborg Trondheim: Hirsch - Strand (86. Stoor), Kvarme, Riseth, Dorsin - Sapara, Tettey, Skjelbred - Iversen, Kone (80. Storflor), Traore. Valencia: Canizares - Luis Miguel (78. Angulo), Albiol, Helguera, Moretti - Joaquin, Albelda, Marchena (76. Baraja), Gavilan (67. Żigić) - Morientes, David Silva. FC Chelsea Londyn - FC Schalke 04 Gelesenkirchen 2:0 (1:0) Bramki: 1:0 Malouda (4.), 2:0 Drogba (47.). Widzów 40.910. Chelsea: Czech - Ferreira, Carvalho, Alex, Bridge - Essien (70. Obi Mikel), Makelele, Lampard, J. Cole (89. Szewczenko), Malouda (84.Solomon Kalou) - Drogba. Schalke 04: Neuer - Rafinha, Westermann, Bordon, Rodriguez (81. Bajramović) - Jones, Ernst, Grossmuller (77. Azaouagh), Asamoah (61. Rakitić), Lovenkrands - Larsen.