Dinamo Zagrzeb zasłużenie pokonało Chelsea 1-0 w pierwszym meczu Ligi Mistrzów w sezonie 2022/23. Początkowo wydawało się, że faworyzowani goście zgniotą mistrzów Chorwacji jak kartkę papieru. Pierre-Emerick Aubameyang w debiucie w barwach "The Blues" chciał być zbyt koleżeński i zamiast jak snajper strzelać na bramkę, szukał lepiej ustawionych partnerów. A może to ograniczenie pola widzenia przez maskę chroniącą twarz Gabończyka? Napastnik Chelsea doznał urazu jeszcze w Barcelonie, ale nie na boisku, a gdy włamywacze chcieli okraść jego posiadłość. Dinamo Zagrzeb szybko otrząsnęło się z przewagi gości. Robert Ljubicić ze swojego pola karnego podał do Bruno Petkovicia, ten głową zgrał piłkę do Mislav Orsicia, który wciąż jeszcze był na swej połowie. 30-letni Chorwat popędził ile sił w nogach, Wesley Fofana nie mógł go dogonić, a Orsić wykończył kontrę z zimną krwią. Sensacyjne 1-0 dla gospodarzy na stadionie Maksimir., po akcji bardzo pięknej i zarazem prostej. To nie pierwszy raz, gdy Mislav Orsić trafia do siatki klubu ze stolicy Wielkiej Brytanii - półtora roku temu skompletował hat-trick w spotkaniu 1/8 finału Ligi Europy z Tottenhamem (3-0). Goście ze Stamford Bridge bili głową w mur, bliżej niż wyrównania było podwyższenie prowadzenie po akcjach Orsicia i Macedończyka Arijana Ademiego. Tuż po przerwie strzał jego rodaka, Stefana Ristovskiego odbił na poprzeczkę bramkarz Chelsea. Goście mieli piłkę, ale niewiele z tego wynikało - piłkarze Chelsea trafili wreszcie do siatki w 50. minucie, ale Ben Chilwell był na ewidentnym spalonym. W końcówce Reece James trafił w słupek, a uderzenie Hakima Ziyecha z bliska obronił Dominik Livaković. Wygrana drużyny chorwackiej jest sensacyjna, ale nie była wcale szczęśliwa - to Dinamo oddało więcej groźnych celnych na bramkę niż Chelsea, która zaprezentowała fatalną formę. W drugim meczu grupy E Ligi Mistrzów, o 21 Red Bull Salzburg podejmie AC Milan. Dinamo Zagrzeb - Chelsea 1-0 (1-0) Bramka: Mislav Orsić 13’ Dinamo: Livaković - Ristovski, Sutalo, Perić - Mesić - Moharrami (76‘ Lauritsen), Ljubicić, Ivanusec, Ademi (88‘ Baturina) - Petković (90'' Drmić), Orsić (76‘ Spikić). Chelsea: Kepa - Azpilicueta (46‘ Ziyech), Fofana, Koulibaly - James, Mount, Kovacić (59‘ Jorginho), Chilwell (71‘ Cucurella) - Haverts, Aubameyang (59‘ Broja), Sterling. Żółte kartki: Mount, Koulibaly (Chelsea). Maciej Słomiński, Interia