FC Barcelona wraca do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów po trzech sezonach nieobecności na tym szczeblu rozgrywek. W sezonie 2020/21 odpadła w 1/8 finału z Paris Saint-Germain, by w kolejnych dwóch kampaniach w ogóle nie znaleźć się w fazie pucharowej, kończąc udział już na etapie grupowym. Poprzednia 1/4 finału Champions League w wykonaniu "Blaugrany" miała miejsce latem 2020 roku w turnieju "final eight", w którym nie były rozgrywane dwumecze. Teraz podopieczni Xaviego Hernandeza mogą rozbudzić nastroje kibiców. Niedawna wygrana 3:0 na Civitas Metropolitano nad Atletico Madryt zwiększyła oczekiwania fanów, którzy mają świadomość że po potencjalnym wyeliminowaniu PSG ich ulubieńcy zmierzyliby się właśnie z "Atleti" bądź Borussią Dortmund. W losowaniu drabinki "Duma Katalonii" uniknęła w swojej połówce Manchesteru City, Realu Madryt, Arsenalu i Bayernu, co zostało odebrane bardzo pozytywnie. Dwumecz zacznie się w środę o 21:00 na Parc des Princes. Jak przekonują dziennikarze "Sportu", Xavi Hernandez - jak to określono - będzie odważny i wystawi ofensywny skład. Na poniedziałkowej okładce gazety znaleźli się Robert Lewandowski, Raphinha i Lamine Yamal. To oni mają utworzyć linię ofensywną w wyjściowym składzie. Brazylijczyk ma zagrać na lewym skrzydle. Zazwyczaj operuje na prawej flance, ale musiał się przystosować do nowej rzeczywistości po wybuchu formy Yamala. Z kolei z ławki rezerwowych na swoją szansę będą najprawdopodobniej oczekiwać Joao Felix i Ferran Torres. Bojowe nastroje w Barcelonie przed meczem z PSG. "Do ataku" "Do ataku przeciwko PSG" - woła pierwsza strona wspomnianego dziennika. Hiszpańscy żurnaliści już przed starciami z Napoli w ramach 1/8 finału przekonywali, że gwiazda Roberta Lewandowskiego powinna najmocniej błyszczeć podczas play-offowych wieczorów Ligi Mistrzów, by jego transfer został ostatecznie uznany za udany. Z pewnością w konfrontacjach z Kylianem Mbappe i spółką ekspozycji medialnej nie zabraknie, ale trudno przewidzieć, czy do najlepszej czwórki awansują mistrzowie Francji, czy Hiszpanii. W środku pola mają zostać wystawieni Ilkay Guendogan, Sergi Roberto i przesunięty kilka tygodni temu Andreas Christensen. Duńczyk po raz kolejny w swojej karierze występuje jako defensywny pomocnik (nominalnie jest środkowym obrońcą). Linię defensywy utworzą Joao Cancelo, Pau Cubarsi, Ronald Araujo i Jules Kounde. Między słupkami widzowie w Paryżu zobaczą rzecz jasna Marca-Andre Ter Stegena. Rewanż odbędzie się na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie we wtorek 16 kwietnia. Relacje na żywo z obu meczów oczywiście będą dostępne w Interii.