Atak Rosji na Ukrainę spotkał się ze zdecydowaną reakcją, także w świecie sportu. Zawodników i zawodniczki "Sbornej" wykluczono z rywalizacji w niemal wszystkich dyscyplinach. Podjęto też kroki, mające na celu odebranie im prawa organizacji międzynarodowych imprez - a do takich finał Ligi Mistrzów się zalicza. Wojna w Ukrainie. Rosjanie liczą na odszkodowanie od UEFA Wiadomo już, że najważniejszy mecz "klubowej" Europy w Sankt Petersburgu się nie odbędzie. Nie oznacza to jednak, że Rosjanie zamierzają odpuścić. Jak donoszą media, będą domagać się odszkodowania od władz UEFA z tytułu poniesionych już przez nich kosztów. Aleksiej Sorokin, szef komitetu zapewnił, że wszystkie stosowne dokumenty przesłane zostały już do europejskiej federacji. Teraz oczekuje się odpowiedzi władz. Jak postąpią? To spora zagadka, bowiem choć odebrano Rosji finał LM, a także zawieszono zarówno jej kadry narodowe, jak i drużyny klubowe w międzynarodowej rywalizacji, władze nie widziały nic złego w kandydaturze tego kraju do organizacji Euro 2028 i 2032.