- Gratuluję Barcelonie. Byli od nas lepsi - przyznał ze smutkiem Ronaldo. "Duma Katalonii" pokonała Manchester 2:0 i założyła potrójną koronę. - Nie umiem wyjaśnić tego, co się stało. Zagraliśmy źle, taktyka była zła. Wszystko poszło nie tak - kajał się gwiazdor z Portugalii. Ronaldo sugerował jednak, że Barcelona niezasłużenie awansowała do finału i wrócił pamięcią do półfinału z Chelsea. - Trzeba przyznać, że Katalończycy mieli trochę szczęścia, bo Chelsea nie zasłużyła na porażkę i nikt tego nie zakwestionuje - tłumaczył Ronaldo. Choć mijający sezon nie był dla niego tak udany, jak poprzedni, nie cichną plotki o jego ewentualnym transferze do Realu Madryt. Ronaldo ucina jednak rozmowę na ten temat. - Myślę teraz tylko o reprezentacji. O mojej przyszłości klubowej nie chcę rozmawiać. Chcę odpocząć, pojechać na wakacje, jestem bardzo zmęczony. A jaka będzie moja przyszłość? Zobaczymy - wyjaśnił Cristiano Ronaldo.