W wyborze swojej drużyny marzeń Lewandowski zaczął od pozycji bramkarza i wskazał na legendę Juventusu Turyn, a obecnie zawodnika Paris Saint-Germain Gianluigiego Buffona. - Grałem przeciwko niemu kilka razy, strzeliłem nawet dwa-trzy gole. Buffon jest wspaniały, tak jak cała jego kariera - ocenił Lewandowski. Linię obrony kapitan reprezentacji Polski zestawił z Francuza Liliana Thurama, Niemca Lotthara Matthaeusa, Włocha Fabio Cannavaro oraz Francuza Bixente Lizarazu. Nad wyborem tego ostatnio wahał się najdłużej. - On też grał dla Bayernu Monachium - roześmiał się "Lewy", uzasadniając swoją decyzję. Pomoc tworzą same ikony futbolu - David Beckham, Zinedine Zidane i Ronaldinho brylowali w czasach dzieciństwa Lewandowskiego, z kolei Franck Ribery jest jego doskonałym kolegą z Bayernu Monachium. W ataku "Lewy" postawił na Brazylijczyka Ronaldo oraz swojego idola Thierry'ego Henry'ego. We wtorkowy wieczór Lewandowskiego, tak jak cały Bayern Monachium, czeka ciężkie zadanie, bowiem mistrzowie Niemiec grają na wyjeździe z Liverpoolem FC w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Początek spotkania o godzinie 21. Drużyna marzeń Roberta Lewandowskiego: Gianluigi Buffon (Włochy) - Lilian Thuram (Francja), Lotthar Matthaeus (Niemcy), Fabio Cannavaro (Włochy), Bixente Lizarazu (Francja) - David Beckham (Anglia), Zinedine Zidane (Francja), Ronaldinho (Brazylia), Franck Ribery (Francja) - Ronaldo (Brazylia), Thierry Henry (Francja). Liga Mistrzów: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy