Losowanie Ligi Mistrzów w sezonie 2022/23 nie mogło być bardziej interesujące. Okazało się bowiem, że los w fazie grupowej złączył ze sobą Bayern i Barcelona. Oba kluby łączy Lewandowski. Polak występował w stolicy Bawarii, wywalczając wiele trofeów, a także bił strzeleckie rekordy, w tym legendarnego Gerda Muellera. Przed obecnym sezonem zdecydował się jednak na zmianę otoczenia i trafił do stolicy Katalonii. I już w drugiej kolejce Ligi Mistrzów przyszło "Lewemu" ponownie zawitać na Allianz Arenę, gdzie spędził tak wiele owocnych lat. W poniedziałek na niej trenował wraz z Barceloną, a następnego dnia będzie głównym zagrożeniem dla byłego klubu. "Wszyscy znamy jego jakość. To, że jest z nami to coś niesamowitego" - przyznał Araujo na przedmeczowej konferencji prasowej. Bayern-Barcelona. Ronald Araujo ma doświadczenie w takich meczach Środkowy obrońca "Dumy Katalonii" we wtorek nie będzie musiał się martwić walką z kapitanem reprezentacji Polski, ale będzie miał przed sobą piłkarzy z najwyższej półki. "Przygotowuję się do tego meczu normalnie, analizuje rywali, z którymi będę się mierzył. Sprawdzam ich zalety, jakich wolą używać nóg i takie tam. To są bardzo dobrzy zawodnicy. Mam jednak trochę doświadczenia w takich meczach" - tłumaczył Urugwajczyk. Barcelona nie za bardzo umie grać z Bayernem. Na 11 pojedynków w Lidze Mistrzów przegrała aż osiem razy, w tym cztery ostatnie, łącznie z klęską 2-8 w ćwierćfinale rozgrywek 2019/20, kiedy Bawarczycy triumfowali w Lidze Mistrzów. Być może obecność Lewandowskiego po drugiej stronie spowoduje, że "Duma Katalonii" nawiąże do 2015 roku, kiedy ostatni raz pokonała zespół z Monachium. Początek meczu 13 września o 21.00. Transmisja w Polsacie Sport Premium.