FC Barcelona od dawna znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Klub z Katalonii zdecydowanie nie może spełniać swoich transferowych marzeń, bo budżet, jakim dysponują działacze, jest zwyczajnie bardzo niski. Przejąć drużynę w tej trudnej sytuacji zdecydował się 6 listopada 2021 roku Xavi Hernandez. Legenda klubu wzięła piecze nad tonącym okrętem po innej z legend Ronaldzie Koemanie. Kibice mają dość, niektórzy wieszczą koniec. Lewandowski znów zawiódł Wówczas w Katalonii z pewnością liczono na to, że Xavi okaże się kimś taki, jak Zinedine Zidane dla Realu Madryt albo Pep Guardiola dla FC Barcelony na przełomie dekad. O ile w lidze hiszpańskiej widać było pewne symptomy rozwoju zespołu. Udało się przecież sięgnąć po mistrzostwo Hiszpanii, co było dużą niespodzianką, a w międzyczasie Xavi ze swoimi piłkarzami wygrali także rozgrywki Superpucharu Hiszpanii. Robert Lewandowski straci trenera? Duży problem Xaviego Problemem jest jednak to, co dzieje się we wtorkowe i środowe wieczory, a więc w Lidze Mistrzów. Tu Barcelona pod wodzą Xaviego prezentuje się absolutnie katastrofalnie. Hiszpan prowadził zespół w 20 europejskich meczach. Wygrał zaledwie siedem z nich i żeby być szczerym, trzeba powiedzieć, że żaden z pokonanych rywali nie zaliczał się do tych z najwyższej półki. Najlepszym z przeciwników zostawionych w pokonanym polu wydaje się SSC Napoli. Problem jednak w tym, że tamto zwycięstwo miało miejsce jedynie w Lidze Europy. Nie tego oczekują kibice mistrzów Hiszpanii. Bilans bramek też nie wygląda imponująco. Obecnie prezentuje się on następująco. Barcelona strzeliła 33 gole i straciła 29 bramek. Nie wygląda to dobrze. Kibice wściekli na Lewandowskiego po kompromitującej porażce Barcelony w LM. I jeszcze to zachowanie "Dużym problemem Xaviego jest to, że nie ma jasnej diagnozy. Po meczu z Realem Sociedad mówił, że problemem jest zmęczenie zawodników. Po wczorajszym meczu wskazał z kolei na niedoskonałości w mentalu drużyny. Zawodnicy z kolei widzą problem w samej grze w piłkę. Każdy z nich ma inną wizję tego, co trzeba zmienić" - skomentował obecną sytuację Xaviego Manolo Lama z radia COPE. Z kolei kibice powoli mają już dość swojej legendy i kolejnych kompromitacji na arenie europejskiej. W sieci można znaleźć mnóstwo komentarzy krytykujących Hiszpana, a także takich, które nawołują zarząd "Blaugrany" do zwolnienia trenera. "Xavi jest wielkim kłamstwem hiszpańskiego futbolu" - pisze jeden z internautów. "Xavi Top" - napisał sarkastycznie Maciej Krawczyk znany polski YouTuber. "Kompromitacja..." - wtóruje mu kolejny internauta. "Zaczynam tracić nadzieję, że ten projekt gdzieś zmierza" - dodał kolejny. "Czas powiedzieć żegnam" - zachęca zarząd następny z użytkowników portalu X. "Jak to dalej będzie tak wyglądać, to niedługo Laporta będzie musiał pomyśleć nad zwolnieniem Xaviego" - dodał kolejny. Dla Roberta Lewandowskiego i spółki z pewnością byłby to duży cios.