Liga Mistrzów - sprawdź sytuację w półfinałach Robert Lewandowski zdobył swoją dziewiątą bramkę w tym sezonie Ligi Mistrzów, a Bayern Monachium wygrał z Atletico Madryt 2-1 w rewanżowym meczu półfinałowym. Do finału awansował jednak hiszpański klub, który przed tygodniem zwyciężył u siebie 1-0. Po meczu powiedzieli: Pep Guardiola (trener Bayernu): - Oddałem całe moje życie za ten zespół, walczyłem i zrobiłem, co mogłem. Graliśmy i chcieliśmy dziś grać. Zdobyliśmy kontaktowego gola. Przykro mi, zwłaszcza ze względu na zawodników. Robert Lewandowski (napastnik Bayernu): - Trudno to zaakceptować. Byliśmy lepszą drużyną, dlatego brak awansu tak bardzo boli. Gol dla rywali był tanim prezentem. To była jedyna okazja Atletico. Zasłużyliśmy na niego, ale taki jest właśnie futbol. Atletico zagrało defensywnie, ale tego się spodziewaliśmy. Philipp Lahm (kapitan Bayernu): - Popełniliśmy błąd w kontrze i zostaliśmy ukarani. Nie udało nam się strzelać bramek w sytuacjach, w których powinniśmy. Próbowaliśmy wszystkiego, niestety nie wystarczyło. To przykre, kiedy odpada się z Ligi Mistrzów po tak dobrym meczu. Na pewno nie można nikogo za to obwiniać. Możemy jednak jeszcze z podniesioną głową zakończyć ten sezon i musimy skupić się teraz na Bundeslidze i finale Pucharu Niemiec. Szkoda, że nie udało nam się nagrodzić trenera, ale i nas samych za wspólnie spędzone ostatnie trzy lata. Jerome Boateng (obrońca Bayernu): - Jesteśmy rozczarowani. Zdominowaliśmy rywali w pierwszej połowie. Daliśmy z siebie wszystko. Możemy mieć pretensje do samych siebie, że nie wykorzystaliśmy większości z okazji, które sobie wypracowaliśmy. Manuel Neuer (bramkarz Bayernu): - Po takim spotkaniu trudno znaleźć odpowiednie słowa i mam wrażenie, że każdy z nas ma trudności z wyrażeniem swoich uczuć. Nie możemy mieć pretensji do Thomasa Muellera, który nie wykorzystał karnego. Już tyle jedenastek dla nas strzelił, że po prostu takie rzeczy się zdarzają. Thomas Mueller (napastnik Bayernu): - Piłka nożna potrafi był ekstremalnie brutalna. Przez 90 minut byliśmy lepszą drużyną i odpadamy z rozgrywek. Przy straconej bramce, na pewno trochę pomogliśmy rywalom. Niestety to bardzo boli. Antoine Griezmann (napastnik Atletico): - To Bayern był lepszą drużyną, ale my zdobyliśmy bramkę na wyjeździe, co zadecydowało o naszym awansie. Musimy jednak pozostać na ziemi. Nie wolno nam wpadać w euforię. Teraz czas na rozgrywki ligowe, a dopiero później możemy myśleć o finale Ligi Mistrzów.