Real Madryt był tak zdecydowanym faworytem w meczu z RB Lipsk, że trener Carlo Ancelotti pozwolił sobie na znaczące rotacje. Na ławce wylądowali Ferland Mendy, Toni Kroos. Karim Benzema i Eder Militao są kontuzjowani. Real Madryt - RB Lipsk 2-0. Znakomita gra gości z Lipska Mendy’ego zastąpił na lewej obronie David Alaba. Na środek obrony wskoczył Nacho tworząc parę z Rudigerem. Za Kroosa zagrał Camavinga. Do Tchouameniego w podstawowej jedenastce wszyscy się w Madrycie przyzwyczaili odkąd Santiago Bernabeu opuścił Casemiro. Od początku zagrał Luka Modrić. W ataku Viniciusowi i Valverde towarzyszył Rodrygo. RB Lipsk po wysokiej porażce u siebie z Szachtarem Donieck, musiał próbować zdobyć punkty na Santiago Bernabeu. Przegrana z Ukraińcami doprowadziła do zwolnienia trenera Domenico Tedesco. Marco Rose zadebiutował w Bundeslidze szlagierowym meczem z Borussią Dortmund, wygranym 3-0. Wyniki meczów Ligi Mistrzów znajdziesz tutaj Pierwsza połowa była zaskakująca o tyle, że szanse na gole mieli goście. Real prowadził grę, ale praktycznie nie zagrażał bramkarzowi z Lipska. Natomiast goście kontrowali, a Timo Werner i Christopher Nkunku mogli pokonać Thibauta Courtoisa. Nkunku miał okazję w 5., 28. i 33. minucie. Werner wypracowywał mu okazje. "Real jest zablokowany" - pisał madrycki dziennik "Marca" w przerwie spotkania. Tabele grup Ligi Mistrzów znajdziesz tutaj Real Madryt - RB Lipsk 2-0. Królewscy wrzucają wyższy bieg Królewskim nie musiało się spieszyć. Są drużyną dojrzałą, świadomą swojej siły. Pierwszy mecz w Lidze Mistrzów wygrali na wyjeździe z Celtic 3-0 i też remisowali po pierwszej części gry. Kiedy drużyna Carlo Ancelottiego potrzebuje, włącza przyspieszenie. W tym sezonie wygrała wszystkie spotkania. Wydawało się, że RB Lipsk musi być jej kolejną ofiarą. I tak się stało. W drugiej połowie goście wciąż grali bardzo dobrze. Pierwszy celny strzał Realu oddał Vinicius Junior dopiero w 71. minucie. I już wtedy cudem bronił bramkarz Lipska. Dziewięć minut później, kiedy RB Lipsk próbował zdobyć zwycięską bramkę, Królewscy przeprowadzili kontrę, po której Vinicius ograł obrońcę, podał do Valverde, a Urugwajczyk mocnym strzałem dał Realowi prowadzenie. Marco Asensio pojawił się na boisku w 63. minucie. On jest obrażony na Ancelottiego, że nie gra w podstawowym składzie. W 91. minucie pokazał, że zasługuje na więcej. Po podaniu Kroosa z wolnego, Asensio zdobył drugą bramkę rozstrzygającą mecz. Real Madryt - RB Lipsk 2-0 (0-0): Valverde (71.), Asensio (90.). ZOBACZ TEŻ: Trener Szachtara: - Jesteśmy wdzięczni Legii Warszawa Nietypowe reakcje w Barcelonie po porażce z Bayernem Skandal po meczu Ligi Mistrzów. Pseudokibice zaatakowali rodzinę trenera