Neymar, chcąc dośrodkować w pole karne, tak niefortunnie uderzył, że mocno trafił piłką w głowę sędziego. Gianluca Rocchi nie był w stanie prowadzić spotkania. Natychmiastowa pomoc spowodowała jednak, że po chwili wrócił do siebie. Wcześniej, jeszcze w pierwszej połowie, wydawało się, że poważne problemy będzie miał też Marcelo. W jednym ze starć z Danim Alvesem został tak niefortunnie zahaczony, iż długo nie podnosił się z murawy. Zinedine Zidane był już przygotowany na zmianę, która ostatecznie nie była konieczna. Spotkanie Real - PSG przez cały czas toczyło się przy bardzo dużym zaangażowaniu z obydwu stron.