Ze słów Carlo Ancelottiego wynikało, że nie przykładał do wygrania grupy wielkiej wagi. - Jeśli chcesz zwyciężyć w Lidze Mistrzów, musisz pokonać każdego rywala - powiedział przed meczem trener Realu. W starciu z Interem na Santiago Bernabeu wystawił jednak podstawową jedenastkę. Kontuzjowanego Karima Benzemę zastąpił Luka Jovic. Real - Inter 2-0. Wspaniały gol Kroosa Inter wracał na Santiago Bernabeu ze znakomitymi wspomnieniami. Ostatni raz grał tu w finale Ligi Mistrzów 2010 roku, który wygrał z Bayernem Monachium 2-0. Od tego czasu minęła niemal cała epoka. Najdobitniej oddaje to sytuacja Jose Mourinho, który 11 lat temu był numerem 1 wśród trenerów, a dziś jego pozycja zawodowa uległa głębokiej dewaluacji. Zupełnie inaczej niż Ancelottiego, który mimo 62 lat wciąż utrzymuje się na szczycie. W 2014 roku wygrał z Realem Ligę Mistrzów, a latem tego roku wrócił na Santiago Bernabeu. Jego Real gra dobrze. A w każdym razie skutecznie. Mecz z Interem zaczął tak jakby chciał pilnować remisu, który wystarczał mu do wygrania grupy D. Goście atakowali, mieli zdecydowaną przewagę, aż w 17. min kontra Królewskich zakończyła się golem. Rodrygo podał piłkę z prawego skrzydła, a Toni Kroos perfekcyjnie uderzył piłkę zza pola karnego. Potem Inter wciąż dominował. Real mógł podwyższyć prowadzenie. Rodrygo trafił piłką w słupek. Atakujący mistrz Włoch nie miał takich szans na gola. Real - Inter 2-0. Jeszcze piękniejszy gol Asensio W drugiej połowie przewagę osiągnął Real. Inter tracił cierpliwość, a w 61. min Nicola Barella był sam przed Thibautem Courtoisem, ale uderzył nad poprzeczką. W 63. minucie mistrz Europy starł się przy linii bocznej z Ederem Militao. Włoch tak się zdenerwował atakiem stopera Realu, że przewracając się uderzył go pięścią w nogi. Sędzia wyrzucił Barellę z boiska, Militao dostał żółtą kartkę.<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-mistrzow-faza-grupowa-grupa-d,cid,816,rid,5415,gid,1569,sort,">Wyniki i tabelę Grupy D Ligi Mistrzów znajdziesz tutaj!</a> Od tego momentu przewaga Realu stała się bardzo duża. Rezerwowy Marco Asensio zdobył cudowną bramkę uderzeniem z lewej nogi. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Bramkarz Interu nawet nie próbował interweniować. Królewscy wygrali mecz i grupę, choć wystarczał im remis. Dariusz Wołowski