Po niemal dwóch latach Liga Mistrzów wróciła na Santiago Bernabeu. Stadion Realu jest w przebudowie od czasu wybuchu pandemii. Prace skończą się za ponad rok, ale już można na nim grać. Królewscy podjęli na min Sheriff Tyraspol - "kopciuszka" i rewelację Ligi Mistrzów. Po przeskoczeniu w kwalifikacjach bałkańskich potęg Crvenej Zvezdy Belgrad i Dinama Zagrzeb, zespół z Mołdawii pokonał Szachtara Donieck 2-0 na inaugurację fazy grupowej. To niewiarygodne dokonania jak na drużynę, która w Lidze Mistrzów wcześniej nie grała. Nam wydawało się szokujące, gdy w sierpniu 2017 roku Sheriff pozbawił Legię awansu do fazy grupowej Ligi Europy. W roli głównej na Santiago Bernabeu wystąpił Jasur Jakszibojew, znany polskim kibicom z Legii Warszawa. Rozegrał w pierwszej drużynie zaledwie jeden mecz (11 minut w starciu z Wisłą Kraków), a pod koniec sierpnia występował w trzecioligowych rezerwach (75 minut z Mamrami Giżycko 4:0 i 45 minut z Bronią Radom 3:1). Nie strzelił bramki, ani nie miał asysty. Wtedy sięgnął po niego Sheriff Tyraspol. W połowie września zadebiutował w Lidze Mistrzów w wygranym starciu z Szachtarem, a teraz strzelił gola Realowi Madryt na Santiago Bernabeu. W 25. minucie Cristiano dośrodkował piłkę z lewego skrzydła, a Jakszibojew strzałem głową w długi róg bramki pokonał Thibauta Courtoisa. Kibice byli w szoku, nie tylko ci na Santiago Bernabeu. W miesiąc Uzbek z III ligi polskiej trafił na usta skonsternowanych fanów całej Europy. Real atakował, próbował odrobić straty. Goście bronili się mądrze. Karim Benzema, Eden Hazard, Vinicius zagrażali bramce Sheriffa, ale bez efektu. Do przerwy. Za mało kreatywna była druga linia z trzema defensywnymi pomocnikami: Valverde, Casemiro i Camavingą. W 60. min Vinicius padł w polu karnym. Był zaczepiony przez obrońcę, ale po konsultacji z VAR, sędzia kazał grać dalej. Dwie minuty później Brazylijczyk wywalczył "jedenastkę". Wykorzystał ją Benzema. To 72. gol Francuza w Lidze Mistrzów. Prześcignął Raula Gonzaleza i jest czwarty w klasyfikacji wszech czasów za Cristiano Ronaldo, Leo Messim i Robertem Lewandowskim. Carlo Ancelotti dokonał aż czterech zmian. Weszli Toni Kroos, Luka Modrić, Rodrygo i Jovic. Włoch rzucił na boisko cały swój ofensywny potencjał. Zdjął Hazarda, który zawiódł po raz kolejny. W 71. min gola zdobył jednak Sheriff, ale ze spalonego. W 89. minucie pomocnik z Luksemburga Sebastien Thill oddał strzał życia. Sheriff prowadził 2-1, bo Thibaut Courtois nie miał szans na obronę tego uderzenia. Sędzia doliczył aż sześć minut do podstawowego czasu gry. Bajka o Kopciuszku miała się stać rzeczywistością. Drużyna z Mołdawii, która niedawno mogła tylko pomarzyć o rywalizacji z Realem, pokonała go. I to na legendarnym Santiago Bernabeu przebudowywanym kosztem 500 mln euro. Sheriff napisał historię i jest teraz faworytem oraz liderem grupy.