Kontuzja Salaha znacząco wpłynęła na grę Liverpoolu, który po pół godzinie zdecydowanie spuścił z tonu. Wcześniej, to "The Reds" byli stroną przeważającą. Egipcjanin kontuzji barku nabawił się po starciu z Sergio Ramosem, który chwytem rodem z zapasów powalił napastnika na ziemię. Z zablokowaną przez Ramosa ręką Salah nie mógł kontrolować upadku i z całej siły uderzył o ziemię. Zdarzenie umknęło sędziemu, który nie pokazał Hiszpanowi żółtej kartki. Po spotkaniu Ramos na Twitterze wysłał wiadomość do Salaha, w której życzył mu powrotu do zdrowia, jednak zabrakło przeprosin za spięcie na boisku. - Czasem piłka pokazuje ci swoją dobrą, a czasem złą stronę. Przede wszystkim jesteśmy kolegami. Wracaj do zdrowia, Mo Salah - napisał Ramos na swoim koncie na Twitterze, oznaczając gracza Liverpoolu. Ostatecznie Liverpool przegrał z "Królewskimi" 1-3. Podopieczni Zidane'a po raz trzeci z kolei wygrali rozgrywki Ligi Mistrzów. WG Przejdź do raportu meczowego