UEFA, która pierwotnie uznała Portugalczyka i "Królewskich" winnymi "niewłaściwego zachowania", zmniejszyła grzywnę z 40 tys, euro do 30 tys. w przypadku trenera i ze 120 tys. do 100 tys. w przypadku klubu. Poza tym Mourinho został ukarany zakazem prowadzenia tylko jednego meczu w Lidze Mistrzów, a uchylono karę drugiego, która i tak była zawieszona na trzy lata. W ten sposób Mourinho nie będzie mógł prowadzić swojego zespołu tylko w środowym spotkaniu z Auxerre, ale w meczu 1/8 finału nie zabraknie go już na ławce "Królewskich". Kary grzywny w wysokości 20 tys. euro i zawieszenia na jeden mecz, jakie nałożono na Xabiego Alonso i Sergio Ramosa (wymusili na arbitrze pokazanie im drugich żółtych, a w efekcie czerwonych kartek), zostały utrzymane. Z ułaskawieniem wyroku nie spotkali się też bramkarze Realu - Iker Casillas i Jerzy Dudek, którzy za pomoc w dostarczeniu informacji do Alonso i Ramosa zapłacą odpowiednio - 10 i pięć tysięcy euro. W zeszłym tygodniu, gdy ogłoszono decyzję UEFA o karach, Mourinho nazwał ją ironicznie "decyzją na medal" i dodał, że w stosunku do niego Europejska Unia Piłkarska stosuje inną, znacznie surowszą miarę, niż wobec innych szkoleniowców.