Zwraca uwagę na to Jan Sikorski, śledzący rankingi UEFA/ Przypomniał on, że od 2000 roku żaden mistrz Polski nie zdołał wyeliminować rozstawionego przeciwnika w swym pierwszym meczu w eliminacjach Ligi Mistrzów. Ostatni taki przypadek to Polonia Warszawa w 2000 roku, która poradziła sobie wtedy z Dinamem Bukareszt. Potem już odpadła z Panathinaikosem Ateny. Oczywiście, o ile nie wliczymy Legii Warszawa, która pokonała Celtic Glasgow, ale odpadła walkowerem. Raków Częstochowa złamał passę trwającą 23 lata Raków Częstochowa dokonał przełomu i jako nierozstawiony pokonał przeciwnika wyżej notowanego. Bo - chociaż przebieg rywalizacji w Estonii na to nie wskazywał - to właśnie Flora Tallinn była wyżej w rankingu. Raków Częstochowa miał jednak szczęście w losowaniu i trafił na Estończyków, którzy okazali się rywalem dość łatwym. Równie dobrze mógł wylosować Karabach Agdam. Na największego kata polskich zespołów w pucharach Raków Częstochowa może jednak trafić teraz. O ile mistrz Azerbejdżanu wyeliminuje Lincoln z Gibraltaru, co nie powinno mu sprawić kłopotu. Wtedy mistrzowie Polski zagrają z jednym z najwyżej notowanych rozstawionych zespołów w kwalifikacjach na tym etapie. Przy okazji Raków Częstochowa wyśrubował swój rekord meczów bez straty gola do 11 pojedynków w 14 pierwszych meczach.