- Badaliśmy tę sprawę wśród naszych kibiców. Zakładamy, że to, co nam powiedziano jest prawdą. Jeśli potwierdzi się, że oferowano im pieniądze, będzie to bezprecedensowy skandal - powiedział dyrektor generalny PSV. Hiszpańscy dziennikarze mieli namawiać kibiców Eindhoven do "sprawiania problemów i nagrywania tego na wideo". Wszystko miało odbywać się przed meczem na Plaza Mayor, jednym z najbardziej znanych placów w Madrycie. - Media prowokowały naszych kibiców - mówił Tooner Gerbrands. Około tysiąca fanów PSV wybrało się na mecz z Atletico Madryt do Hiszpanii. Już na początku spotkania, na trybunach przyjezdni odpalili świece dymne, które jednak szybko zostały ugaszone przez służby porządkowe. Kibice Atletico zareagowali na całe zajście gwizdami, a nad trybuną gości zaczął unosić się wielki kłąb dymu. - To będzie szokujące odkrycie, chociaż nie zaskakujące, biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się w marcu - powiedział Gerbrands, odnosząc się do niedawnej wizyty kibiców PSV w Madrycie w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Holenderscy fani zostali wtedy nagrani na Plaza Mayor. Na wideo widać, jak upokarzali znajdujących się tam żebraków, ostentacyjnie rzucając im pieniądze i się z nich naśmiewając. UEFA i hiszpańskie władze już zajęły się śledztwem w tej sprawie. Zarówno przed spotkaniem w marcu, jak i ostatnim w zeszłym tygodniu, kibice PSV odpalali race przed hotelem, w którym dzień przed meczem spali piłkarze Atletico.