Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Zapis relacji z meczu na urządzeniach mobilnych Brak w wyjściowym składzie Napoli Milika i Piotra Zielińskiego był lekkim zaskoczeniem w stosunku do awizowanych przez włoskie media składów.- Nie rozmawialiśmy z trenerem o tym, dlaczego zaczynamy mecz na ławce. Po prostu wiemy, że sytuacja w klubie jest taka, a nie inna - trener rotuje składem - powiedział Mateuszowi Borkowi z Polsatu Premium Arkadiusz Milik. - Nie pozostaje nam nic innego, jak skupić się na najbliższym meczu z Romą, być przygotowanym do walki o zwycięstwo.Napastnik reprezentacji Polski dodał, że Carlo Ancelotti trafił ze składem. - Trener postawił na Driesa Mertensa. On i Lorenzo Insigne dobrze zagrali, strzelili po bramce, o to chodzi - zauważył Arkadiusz. - Ogólnie to było bardzo dobre spotkanie naszego zespołu. Szkoda tylko, że nie udało się wywieźć z Paryża trzech punktów. Milik żałował, że .... bramka na 2-2 padła tak późno. - Bramka na 2-2 Angela di Marii była przepiękna, w jego, czy Robbena stylu, po zejściu na lewą nogę. Szkoda, że padła tak późno, bo byłaby szansa na reakcję. A tak, nie udało się dowieźć zwycięstwa, ale w następnym meczu u siebie możemy zdobyć trzy punkty - ma nadzieję Polak. Wychowanek Rozwoju Katowice komplementował też przeciwników. - PSG ma gwiazdy światowego formatu, to jeden z najlepszych zespołów w Europie. Z przodu mają tyle jakości, że każdy błąd, niefrasobliwość mogła się dla nas źle skończyć - skomentował. Polski napastnik nie chciał wyróżnić rywala, na którego najbardziej zwrócił uwagę. - PSG ma trzech zawodników z przodu ze światowego topu, na każdego z nich można zwracać uwagę, ale ja lubię się skupiać na swoim zespole. Musimy się rozwijać, iść do przodu - zaznaczył. Milik zdradził też, że - mimo straconego prowadzenia w samej końcówce meczu - w szatni Napoli panował spokój. - Trener Ancelotti, jak zwykle po meczu, to była siła spokoju. On nigdy się nie denerwuje - powiedział. PSG - SSC Napoli 2-2 (0-1) Bramki: 0-1 Lorenzo Insigne (29.) 1-1 Mario Rui (61-samob.), 1-2 Dries Mertens (77.), 2-2 Angel Di Maria (90+3). Liga Mistrzów: wyniki, tabele, strzelcy, terminarz MB