"The Reds" zajęli bowiem dopiero piąte miejsce w Premier League, ale UEFA pozwoliła im wystąpić w Lidze Mistrzów, jako obrońcom tytułu, od pierwszej rundy eliminacji. Slavia zaprotestowała, ponieważ jeśli Liverpool awansuje do trzeciej rundy, to początkowo rozstawieni prażanie stracą ten przywilej i będą musieli spotkać się z silniejszym rywalem. - Jesteśmy zszokowani odpowiedzią UEFA. Jeśli rozwiązuje ona niestandardowe problemy odnoszące się do Ligi Mistrzów, nie powinno to być ze szkodą dla innych klubów - powiedział Vladimir Leska, dyrektor Slavii.