W pierwszym półfinałowym spotkaniu Bayernu Monachium oraz Realu Madryt padł remis 2:2 - a to zapowiadało, że rywalizacja obu tych zespołów powinna trzymać w napięciu do samego końca. Do rewanżu między "Królewskimi" i "Die Roten" doszło ostatecznie 8 maja - i potyczka ta bez wątpienia zostanie zapamiętana na długo. W pierwszej połowie co prawda zabrakło bramek, ale worek z golami otworzył się za to w drugiej części starcia - wówczas to w 68. minucie rezultat napoczął Alphonso Davies, który niedługo potem... odnotował też "samobója", natomiast bramka ta została później anulowana ze względu na wcześniejszy faul na Kimmichu. Tu jeszcze nie było kontrowersji... W 88. i 91. minucie dwa trafienia zaliczył Joselu i to właśnie on przypieczętował awans "Los Blancos" do finału. Problem jednak w tym, że w 13. minucie doliczonego czasu gry do siatki trafił jeszcze Matthijs de Ligt, natomiast wcześniej rozbrzmiał dźwięk gwizdka sędziego Szymona Marciniaka, który wskazał w tej sytuacji spalonego. Powtórki nie były w stanie rozwiać wątpliwości co do słuszności tej decyzji, a zawodnicy Bayernu byli wręcz wściekli na arbitra. Oberwało się Marciniakowi. Piłkarze Bayernu wściekli na Polaka. Dali upust emocjom Niechciana sława Marciniaka. Polak na okładkach hiszpańskich dzienników Polski rozjemca kolejnego dnia był już na okładkach najważniejszych sportowych dzienników w Hiszpanii. Najbardziej surowa wydaje się ocena wydana przez kataloński "L'Esportiu", który z wiadomych względów bywa dosyć surowy dla "Królewskich". "Zawsze to samo" - głosi główny tytuł z "jedynki", co należy być może interpretować jako przekonanie redakcji o tym, że sędziowie często "pomagają" Realowi. "Skandal sędziowski na Bernabeu ze spalonym po pospiesznej decyzji liniowego, która zapobiegła wyrównaniu ze strony Bayernu w ostatniej akcji" - dodano. W podobnych tonach z kolei wyraziły się inne dzienniki. "Do finału z polemiką"- czytamy w "Sporcie", który wprost pisze o niesprawiedliwie anulowanej bramce. "Epickość i polemika" - głosi okładka "Mundo Deportivo", w który podkreślono, że mamy do czynienia "z wielkim błędem sędziowskim". W obu przypadkach pokazano Marciniaka mierzącego się z, delikatnie mówiąc, niezadowolonymi zawodnikami Bayernu. Awantura po meczu Ligi Mistrzów. Tak zachowali się sędziowie. "Polacy nie chcieli niemieckiego finału" Liga Mistrzów. Kiedy finał Borussia - Real? Co by nie powiedzieć i nie napisać - Real Madryt jest już w finale Ligi Mistrzów, a zmierzy się w nim z Borussią Dortmund, która wcześniej wyeliminowała Paris Saint-Germain. Do starcia obu ekip dojdzie dokładnie 1 czerwca o godz. 21.00 na słynnym Wembley.